Polskie Radio z zyskiem w ub.r. dzięki większym wpływom komercyjnym i zmniejszeniu wydatków, ale nie na pensje

efekt tych "sukcesów" jest taki, że reklam w PR nawalone jak nigdy.

Reklam jest więcej, bo wpływy z abonamentu wciąż maleją. Polskie Radios stara się jak może, żeby mimo wszystko zachować jak najwięcej misji na antenie, co udaje mu się znakomicie! :D Dopóki nie będzie 100% ściągalności abonamentu (albo bliskiej 100%), nie licz na to, że reklam będzie mniej. Polskie Radio nie ma jednak wpływu na ściągalność abonamentu, bo to nie Polskie Radio zajmuje się jego ściągalnością.

a głąb maciej konserwatywny

No, to jest po waszemu! :D :D :D Zbluzgać tego, kto ma konserwatywne poglądy. :twisted: Typowo lewacka postawa. :D Ale co tam, ja się nie obrażam. ;) Mam nadzieję, że ci choć trochę ulżyło po nazwaniu mnie głąbem. :lol: :D

I musi mieć ostatnie zdanie Pisowska mać

Ostatnie zdanie, ale przynajmniej zakończone odpowiednim znakiem interpunkcyjnym. :) A gdzie w twoich nieostatnich zdaniach są znaki interpunkcyjne? :twisted: Czy może myślisz, że emotikonami można zastępować kropki? :lol: Otóż nie, nie można. :D

Ludzie, nie traćcie czasu, nie odpisujcie Maćkowi. To pisowski propagandzista, specjalnie prowokuje i wciąga w bezsensowne dyskusje. Olejcie go a za miesiąc wróci tu spokój i rzeczowa dyskusja.
Co do zysku polskiego radia...
Czy Polskie Radio ma osiągać jakieś zyski? Odpowiedź brzmi: NIE.
Polskie Radio powinno wykorzystać wszystkie środki, które ma do dyspozycji z abonamentu i działalności komercyjnej na zadania statutowe, czyli produkcję programów. Nie jest zadaniem Polskiego Radia oddawania 20+ milionów do budżetu w celu finansowania 500+.
Oszczędności poczynione przez panią prezes to oszczędności pozorne. Pieniądze zabrane technice trzeba będzie wydać za rok albo dwa w znacznie większej ilości. Jak się czegoś nie remontuje na bieżąco, to potem trzeba budować od zera. Pieniądze zaoszczędzone na pensjach powodują odpływ wartościowych pracowników - podkupienie nowych z innych mediów jest znacznie kosztowniejsze, niż utrzymanie tych, którzy jeszcze tu są.
Pieniądze zaoszczędzone na działalności artystycznej (nagrań muzyki klasycznej prawie nie ma, maleje ilość słuchowisk i dobrych koncertów) to zubożenie oferty programowej i wydawniczej. Ile można jechać na zasobach archiwalnych?
O komercjalizacji anten nie piszę, bo zrobiono to przede mną.
I to są te sukcesy?
Ale jak się rządzi rok i chce się wygrać konkurs - to właśnie tak się robi. Ktoś inny potem za te "oszczędności" zapłaci.

piszecie brednie, a radio plajtuje