Czy jak Państwo wchodzicie do samolotu, to idziecie do kabiny pilota, żeby instruować go, co ma robić i co kiedy nacisnąć, tylko dlatego, że to wy zapłaciliście za bilet? Tak samo jest z reklamą: po to się wynajmuje specjalistów, żeby to oni wiedzieli, co robić i jak robić - pisze Michał Nowosielski, komentując ostatnią kampanię PGE związaną z Powstaniem Warszawskim.