Prezes Orlenu Daniel Obajtek w wezwaniu przedsądowym domaga się od „Gazety Wyborczej” (Agora) i jej dziennikarzy przeprosin, usunięcia materiałów zawierających nieprawdę i wpłaty 200 tys. zł na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourettea. W ostatnich dniach „GW” ujawniła nagrane rozmowy Obajtka sprzed 12 lat, sugerując, że mógł naruszyć prawo. - „Gazeta Wyborcza” działała w interesie publicznym, zaś prezes Orlenu jako polityk powinien być bardziej odporny na krytykę prasową - uważa Dominika Bychawska-Siniarska, prawniczka, członek zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.