Kontrowersyjna kampania „Nie świruj, idź na wybory” nie osiągnie zakładanego celu. "Stratedzy PiS nie mogliby sobie wymarzyć lepszej reklamy"
Kampania pod hasłem „Nie świruj, idź na wybory” miała według założeń jej twórców poprzez wzbudzenie kontrowersji zachęcić do udziału w nadchodzących wyborach i zmobilizować Polaków do pójścia do urn 13 października. Te kontrowersje wywołano kosztem osób niepełnosprawnych, które zostały w spocie ośmieszone i przez to skutki kampanii nie będą takie, jak zakładano. - Nawet granie na snobizmie i poczuciu ekskluzywności może skutecznie i pozytywnie promować udział w wyborach, ale nie zrobi tego poniżanie innych i wywyższanie się ich kosztem - komentują eksperci z agencji PR i reklamowych.
Dołącz do dyskusji: Kontrowersyjna kampania „Nie świruj, idź na wybory” nie osiągnie zakładanego celu. "Stratedzy PiS nie mogliby sobie wymarzyć lepszej reklamy"
Łatwo to ogarnąć. PiS nie musi namawiać do udziału w wyborach, bo jego elektorat odrobił lekcję z demokracji i pójdzie szturmem głosować.
KO w związku z tym musi walczyć wyłącznie o głosy niezdecydowanych, bo to może zbliżyć ich wynik do PiS. Kto w takim razie ma interes aby realizować takie kampanie?
Naprawdę? To po co PIS robi kampanię i składa kolejne obietnice skoro tak ma wierny elektorat? Kolego pomyśl zanim coś napiszesz głupiego kolejny raz.