Za Wojciechem Mannem z Trójką pożegna się część słuchaczy. „To koniec pewnej epoki”

Człowieku radziecki zatrzymałeś się swoim pługiem w środku pola i twoja baba mówi: kup se konia. A więc podpowiadam: sowieto kup se konia i do niego mów

Dowcip na poziomie tego z Neandertalczykiem.... żałosny. Podejrzewam, że jesteś nawet przeciwny zamknięciu szkół, bo to obecny rząd wprowadził. A świat jest taki piękny bez mieszania polityki do każdego możliwego tematu.

Widzę tu sporo nadinterpretacji. Pan Bartosz Węglarczyk twierdzi, że to skandal jak Polskie radio rozstało się z Panem Mannem - ale prawda jest taka to przecież Pan Redaktor Mann złożył wypowiedzenie. Więc Panie Redaktorze Węglarczyk - niech Pan zachowa rzetelność dziennikarską. To jest suwerenna decyzja Pana Manna - jak najbardziej chwalebna, że podjął ją na skutek protestu przeciwko usunięciu z anteny można rzec swojej wychowanki. Z drugiej strony każdy pracujący w dużej firmie wie, że jak się publicznie nawet nie wprost wbija szpilę "szefostwu" - w przypadku spółek publicznych a więc polityków będących aktualnie przy władzy - to wówczas co poniektórzy będą się ccieli takich osób pozbyć. to jest niestety stan istniejący w każdej korporacji. Więc nie lamentujemy i nie rozdzierajmy szat. Jak Lisa czy Durczoka wyrzucali z TVN to jakoś nikt końca stacji ani demokracji nie ogłaszał.

Wojciech Mann - dziękuję Panu za wspaniałe audycje w radiowej Trójce i programy w telewizyjnej Dwójce. Ale to radiowa Trójka była zawsze moim pierwszym wyborem. Głos Redaktora Manna, piękny radiowy głos, erudycja, kultura, wspaniałe poczucie humoru i najlepsza muzyka, którą nas raczył, to NAJLEPSZY CZAS ANTENOWY! Kilka pokoleń radiosłuchaczy zaraził Pan Trójką i dobrą muzyką. A to jest niekwestionowana wartość. Zmieniłam stację raczej na zawsze. Najlepsze życzenia dla Pana Manna i bardzo Panu dziękuję za postawę. Pana Głos dużo znaczy!