Vileda reklamuje Actifibre jako „ściereczkę nowej generacji” (wideo)
Firma Vileda zaczęła największą kampanię reklamową w swojej historii, promującą ściereczkę Actifibre. Akcja, pod hasłem „Ściereczka nowej generacji”, jest prowadzona w telewizji i internecie.
Dołącz do dyskusji: Vileda reklamuje Actifibre jako „ściereczkę nowej generacji” (wideo)
Co mnie ujęło:
+ ogromna chłonność ściereczki ( Idealny produkt, w szczególności przy nauce sprzątania po sobie dzieci. Zostawić ściereczkę w miejscu, do którego dziecko może bez problemu dosięgnąć, gdy coś wyleje niech ją weźmie i po prostu zetrze. Ściereczka idealnie wchłania do 100 ml cieczy, więc nawet gdy maluch będzie musiał przejść parę pomieszczeń, ze ściereczki nie będzie mu kapać po drodze i nie narobi większych szkód : ) My przy tym możemy sporo zaoszczędzić na zużyciu rolki ręczników jednorazowych.)
+ utrzymanie ściereczki w czystości ( Możemy ją prać w pralce. Nie rozdziera się, nie traci formy i chłonności oraz szybciutko wysycha by mogła nam służyć dalej.)
+ dotyk ( Nie drażni rąk, jest bardzo miękka dzięki wysokiemu gatunkowi microfibry. Można nią czyścić również takie powierzchnie jak meble kuchenne laminowane, nie rysuje ich)
+brak smug ( Czasami zdarzają nam się powierzchnie – takie jak ww, których nie można czyścić detergentami. Dzięki właściwością ściereczki wystarczy woda! Nasączamy ściereczkę wodą, wykręcamy i spokojnie możemy brać się za czyszczenie, nie obawiając się smug, zacieków czy porysowania powierzchni. Szklane stoły, w końcu mogą zostać odsłonięte ponieważ Actifibre nie pozostawi na nich ani jednej smugi)
+ Szybkość sprzątania ( Dzięki temu, że ściereczka ładnie dopasowuje się do dłoni, nie wyślizguje się oraz nie bryli nie tracimy nerwów na ciągłe rozprostowywanie, a sprzątanie idzie nam o wiele szybciej. )
+ 3 ręka (Doskonały gadżet do wrzucenia do torebki. Spokojnie możemy jedną dużą Viledę podzielić na mniejsze części. Jedną z nich warto zawsze mieć przy sobie. Wyjście z dziećmi kończy się różnie, a wystarczy parę kropel wody na ściereczkę i już mamy jak umyć buźkę, przetrzeć umorusaną kurtkę czy wytrzeć coś z siedzenia w samochodzie. Nie pozostawia tzw. włosków co niestety w takich sytuacjach jest koszmarem.)
+ czyści każdą powierzchnię (Dzięki czemu nie straszny nam skórzany fotel, tapicerka w aucie, czy lustro. Doskonale spisuje się na wielu powierzchniach i tym samym pokazuje swoją genialną zaletę. )
Co mnie zezłościło.
- syn zawinął mi ściereczkę do szkoły, bo super jest do wycierania tablicy
- mąż zwinął mi ściereczkę do auta, bo wiecznie musi coś zetrzeć z karoserii
- musiałam drałować do sklepu po kolejną
Pozdrawiam serdecznie każdego kto wytrwał w czytaniu : )