TNS: w „Wiadomościach” źle zestawiono dane o oglądalności, ubolewamy nad użyciem ich do ataku na szefową Nielsena
Ubolewamy, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement. Nie mamy jednak wpływu na to, w jaki sposób klienci wykorzystują wyniki naszych badań - zapewnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Mateusz Galica, szef marketingu w TNS Polska.
Dołącz do dyskusji: TNS: w „Wiadomościach” źle zestawiono dane o oglądalności, ubolewamy nad użyciem ich do ataku na szefową Nielsena
Wyciągacie życiorysy bo nie macie argumentów. Nieudolnie rządzicie byle kłoda i leżycie.
Kolejnych kilka milionów dowiedziało się o tym z pozostałych mediów. Oczywiście część święcie wierzy w to, co podały "Wiadomości". Problem w tym, że to nie jest ta część, która zamawia badania statystyczne.
W odbiorze nie ma większego znaczenia, że dziś TNS mówi, że porównanie było niepoprawne. Ubolewania też nie mają znaczenia. Wszyscy znamy prawidłowości dotyczące zasięgu sprostowania - jest cząstką zasięgu fałszywej informacji.
TNS Polska zanotował wczoraj katastrofalną klęskę wizerunkową. Teraz w komentarzach do każdego kolejnego badania internauci będą pisać teksty typu: "Hahaha! Kto im wierzy! To ci, co badali dla Kurskiego, że "Wiadomości" oglądają miliony!"
To może wywołać kryzys wizerunkowy TNS. Już teraz dobrze byłoby zastosować się do zasad zarządzania kryzysowego...