„Gazeta Wyborcza” i „Fakty” TVN tłumaczą relacje z akcji w kościele przeciw aborcji, inicjatorką pracowniczka Agory
„Gazeta Wyborcza” potwierdziła, że wśród inicjatorek demonstracyjnego wyjścia grupy kobiet w niedzielę podczas mszy z kościoła św. Anny w Warszawie była pracowniczka Agory, przy czym niezwiązana z redakcją „GW”. Dziennik zaznaczył, że podobna sytuacja miała miejsce w innym kościele. Reporter „Faktów” TVN Krzysztof Skórzyński poinformował natomiast, że kamery programu były tego dnia w kilkunastu świątyniach.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” i „Fakty” TVN tłumaczą relacje z akcji w kościele przeciw aborcji, inicjatorką pracowniczka Agory
Gdyby ta prowokacja odbyla sie w synagodze to nikt by z kościola nie wyszedl, byłaby to obraza uczuć ludzi wierzących.
Gorzej byłoby gdyby ta prowokacja odbyla się w meczecie. Islamiści nie pozwoliliby sobie na obrazę ich uczuć religijnych przez lewaków.
Niezidentyfikowana grupa osób, poprzez głośne wykrzykiwanie, a następnie prowokacyjne opuszczenie Kościoła, utrudniała i zakłócała prawidłowe prowadzenie obrzędu Mszy Świętej tj. dopuściła się czynu zabronionego opisanego w przywołanym art. 195 § 1 Ustawy – Kodeks karny”
Art. 195. § 1. Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości złożył już zawiadomienie do prokuratury.
To teraz lewacy będą tłumaczyć się przed Sądem.