TNS: w „Wiadomościach” źle zestawiono dane o oglądalności, ubolewamy nad użyciem ich do ataku na szefową Nielsena
Ubolewamy, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement. Nie mamy jednak wpływu na to, w jaki sposób klienci wykorzystują wyniki naszych badań - zapewnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Mateusz Galica, szef marketingu w TNS Polska.
We wtorek w głównym wydaniu „Wiadomości” w TVP1 pokazano materiał o wynikach badania sondażowego dotyczącego oglądalności tego programu. Poinformowano widzów, że z telefonicznego badania przeprowadzonego przez TNS Polska wynika, iż w poniedziałek „Wiadomości” obejrzało 4,1 mln osób, natomiast według badania telemetrycznego Nielsen Audience Measurement oglądalność w szczytowym momencie wyniosła tylko 2,88 mln.
- Porównywanie wprost wyników pomiaru telemetrycznego z wynikami badania CATI jest metodologicznie niepoprawne - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Mateusz Galica z TNS Polska. Nie udzielił jednak nam dokładnej odpowiedzi na pytanie, na czym polegał sondaż zlecony przez TVP oraz czy było to jednorazowe zlecenie, czy też instytut będzie je realizował w najbliższym czasie regularnie. Ujawnił jedynie, że badania zostały przeprowadzone dwoma różnymi metodami, na różnych próbach.
- Odpowiedź na pytanie w badaniu telefonicznym „Czy oglądał(a) Pan(i)...” mierzy zasięg programu, czyli zbiera deklaracje od wszystkich, którzy „Wiadomości" oglądali choćby przez kilkadziesiąt sekund, zaś wyniki z panelu telemetrycznego pokazują średnią oglądalność. Nie mamy wiedzy, i nie zostało to wyjaśnione w materiale TVP, dla jakiej grupy demograficznej przedstawiono wyniki Nielsen Audience Measurement - dodaje Mateusz Galica.
W materiale wyemitowanym w „Wiadomościach” sporo czasu poświęcono osobie Elżbiety Gorajewskiej, szefowej NAM, w krytycznym świetle przywołując jej przeszłość zawodową.
Mateusz Galica jest tym zaskoczony. - Ubolewamy, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement. Nie mamy jednak wpływu na to, w jaki sposób klienci wykorzystują wyniki naszych badań. Wyniki badania stają się własnością klienta i od jego woli zależy, czy wykorzysta je jako pomoc w podejmowaniu decyzji biznesowych, czy w działaniach public relations - podkreśla Galica.
Po południu firma opublikowała oświadczenie o podobnej treści.
We wtorek organizacje Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR, Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii oraz Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku wystosowały do prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego list otwarty, w którym podkreśliły rzetelność badania Nielsena i wyraziły zdziwienie wypowiedziami władz TVP podważającymi wiarygodność tego pomiaru. Zarząd publicznego nadawcy odpowiedział, że jest gotowy na szeroką debatę o telemetrii, zaznaczając, że „brak konkurencyjności w badaniach oglądalności telewizji wymaga wzmożonej uwagi, gdyż nie działają tutaj w pełni reguły rynkowe”.
Dołącz do dyskusji: TNS: w „Wiadomościach” źle zestawiono dane o oglądalności, ubolewamy nad użyciem ich do ataku na szefową Nielsena