Netflix kasuje "Cowboy Bebop" po jednym sezonie
Netflix zrezygnował z kontynuacji serialu "Cowboy Bebop". Główny powód to słabe recenzje i szybko spadająca oglądalność pierwszego sezonu adaptacji kultowego japońskiego anime pod tym samym tytułem.
"Cowboy Bebop", aktorska wersja japońskiego serialu anime studia Sunrise, który był emitowany w latach 1998-1999 i zyskał sobie status kultowego, debiutował na Netfliksie 19 listopada 2021 r.
Nie minęły trzy tygodnie, a władze streamingowego serwisu postanowiły skasować produkcję po pierwszym sezonie.
Początkowo 10-odcinkowy serial, w którym główne role grają John Cho, Mustafa Shakir i Daniella Pineda, miał dobre wyniki oglądalności. W pierwszym tygodniu widzowie Netfliksa na całym świecie spędzili na oglądaniu "Cowboy Bebop" łącznie 21,6 mln godzin, co dało pozycję nr 6 na liście anglojęzycznych seriali. Kolejny tydzień przyniósł awans na drugie miejsce, dzięki oglądalności na poziomie 36,9 mln godzin.
Jednak ostatnie dane, za tydzień od 29 listopada do 6 grudnia, pokazały, że "Cowboy Bebop" mocno traci na popularności. Użytkownicy Netfliksa poświęcili w tym czasie już "tylko" 15,3 mln godzin na oglądanie serialu.
Poza tym, "Cowboy Bebop" zbiera słabe noty zarówno od profesjonalnych krytyków, jak i samych widzów. Na portalu Rotten Tomatoes serial zdobył tylko 55% pozytywnych opinii wśród widzów i 46% wśród recenzentów.
Netflix to największa platforma streamingowa na świecie, która ma 213,6 mln subskrybentów. Serwis www i aplikację mobilną Netfliksa w październiku br. odwiedziło 12,27 mln polskich użytkowników, czyli 41,47 proc. wszystkich internautów w naszym kraju - wynika z badania Mediapanel.
Dołącz do dyskusji: Netflix kasuje "Cowboy Bebop" po jednym sezonie