Rząd Wielkiej Brytanii planuje kampanię uderzającą w szyfrowaną komunikację
Brytyjski rząd szykuje potężną kampanię mającą podważyć zaufanie społeczeństwa do komunikacji szyfrowanej Messengerze - podaje "Rolling Stone". Kampania ma kosztować brytyjskich podatników 534 000 funtów, czyli około2,9 miliona złotych.
Głównym celem kampanii będzie mobilizacja opinii publicznej przeciwko decyzji Facebooka, który chce szyfrowania end-to-end aplikacji Messenger. W tym systemie wyłącznie osoby komunikujące się ze sobą mogą odczytać wiadomości To nie podoba się władzom brytyjskim, które chcą by właściciel komunikatora zostawiał "furtkę" pozwalającą odczytywać w wyjątkowych okolicznościach służbom - na przykład, gdy istnieje podejrzenie popełniania przez użytkowników przestępstw, działalności terrorystycznej.
Rządy na Wyspach od lat stoją na stanowisku, że technologia end-to-end zmniejszy skuteczność brytyjskich możliwości masowej inwigilacji, utrudni walkę z przestępczością zorganizowaną i ograniczy zdolność do powstrzymywania ataków terrorystycznych.
Polecamy: Musk: Metawersum Facebooka w goglach VR? Lepszy Neuralink
M&C Saatchi odpowiedzialna za kampanię wymierzoną w szyfrowanie end-to-end
Brytyjczyków rząd chce przekonywać, że szyfrowana komunikacja to narażanie na niebezpieczeństwo najmłodszych, z którymi mogą tą mogą kontaktować się np. przestępcy seksualni. Realizacją kampanii ma zająć się agencja M&C Saatchi, należąca do Saatchi & Saatchi. Kampania ma kosztować podatników 534 000 funtów (ok. 2,9 miliona złotych).
"Zaangażowaliśmy M&C Saatchi, aby połączyć wiele organizacji, które podzielają nasze obawy dotyczące wpływu szyfrowania end-to-end na naszą zdolność do zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom", powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w oświadczeniu dla mediów.
Polecamy: Facebook z pozwem zbiorowym w Wielkiej Brytanii. Może zapłacić ponad 3 mld dolarów
Według dokumentów, do których dotarł "Rolling Stone", w planach jest produkcja spotu przedstawiającego dziecko i dorosłego zamkniętych w szklanym boksie. Oboje piszą na smartfonach. Dorosły ma patrzeć na malucha co raz z wyraźnym podtekstem, następnie ma zgasnąć światło, zostawiając widzów z niepewnością, co stało się z dzieckiem. Spot ma zostawić widza z poczuciem niepokoju, że szyfrowana komunikacja ukrywa to, co dziecko i dorosły robią w sieci, gdy ich interakcja nie jest widoczna.
Reklama ma wywołać u Brytyjczyków strach przed szyfrowaną komunikacją jako narzędziem dla osób chcących krzywdzić dzieci. Zaniepokojeni obywatele będą zachęcani do kontaktu z firma Meta (właścicielem Messengera), i wywieranie nacisku na koncern, by ten nie wdrażał komunikacji szyfrowanej na Messengerze. W akcje mają zostać wciągnięte też organizacje pozarządowe działające na rzecz praw dzieci. Rozważne są także wywiady w telewizjach śniadaniowych czy współpraca z "The Sun" - drugą najlepiej sprzedającą się w Wielkiej Brytanii gazetą.
Polecamy: Facebook zablokował działalność firm oferujących szpiegowanie użytkowników
Szyfrowanie end-to-end jest już wdrożone w niektórych komunikatorach, takich jak WhatsApp (domyślnie), iMessage firmy Apple, a także niezależne aplikacje, takie jak Signal i Telegram.
Dołącz do dyskusji: Rząd Wielkiej Brytanii planuje kampanię uderzającą w szyfrowaną komunikację