Rośnie wartość zaległości płatniczych wobec pracowników
Państwowa Inspekcja Pracy donosi, że wzrosła wartość zaległości płatniczych wobec pracowników. Opiewają one na kwotę 42 mln zł na koniec I kw. 2012 r. i dotyczą nieprawidłowości w 5,2 tys. firm w Polsce.
- Skala tego zjawiska jest jednak marginalna. Łączna wartość tych należności to mniej niż 1 promil całego funduszu płac w gospodarce - komentuje Jacek Adamski, wicedyrektor generalny PKPP Lewiatan.
- Pojawienie się zaległości to skutek pogorszenia koniunktury, szczególnie odczuwanego przez firmy budowlano-montażowe. Problemy z płynnością powodują opóźnianie płatności wobec kontrahentów, często wobec budżetu, wreszcie – z reguły w ostatniej kolejności – wobec pracowników. Utrudnieniem w takiej sytuacji jest także zbytnia sztywność przepisów prawa pracy, która powoduje, że firmy nie mogą inaczej rozliczać czasu pracy w sytuacji załamania się rynku zamówień.
Choć zaległości płatnicze wobec pracowników są zjawiskiem marginalnym, nie powinny zdarzać się w ogóle. Poszkodowani pracownicy powinni zwracać się, za pośrednictwem wojewódzkich urzędów pracy, do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Składki pracodawców do Funduszu, który jest powołany do częściowego rekompensowania pracownikom strat z tytułu zaległych wynagrodzeń, wyniosą w 2012 r. ok. 380 mln zł (odpowiada to 0,1% podstawy naliczania składek, czyli mówiąc w uproszczeniu – dochodów brutto pracowników). Fundusz na początku 2012 r. dysponował środkami w wysokości prawie 2,5 mld zł. – dodaje Jacek Adamski.
Dołącz do dyskusji: Rośnie wartość zaległości płatniczych wobec pracowników