SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rok 2007 pod lupą branży PR

Jaki był mijający rok dla branży public relations? Oceniają m.in.:Adam Łaszyn, Piotr Czarnowski, Ryszard Solski, KonradCiesiołkiewicz, Sebastian Hejnowski, Andrzej Godewski, BarbaraKwiecień.






adamAdam Łaszyn, prezes agencji AlertMedia Communications i Eskadra Publica

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Wybory parlamentarne:
1. Zaangażowały wiele firm naszej branży (firmy badawcze, agencjereklamowe, agencje PR, outdoor, BTL).
2. Zatrzymały trend zmierzający do państwowej regulacji gospodarki,co było bardzo szkodliwe dla branży komunikacji marketingowej -wygrało ugrupowanie prorynkowe, liberalne, co dla naszej branży makluczowe znaczenie.

Co było największym zaskoczeniem?
Wygrana Polski i Ukrainy w staraniach o Euro 2012. Ogromna pracabardzo wielu firm, instytucji i osób - od polskich agencji PR, ponieformalne układy ukraińskich oligarchów.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największywpływ na rynek?
PiS, a zwłaszcza J. Kaczyński, M. Kamiński, A. Bielan i J. Kurski.Podważali wiarygodność firm badawczych, a jednocześnie nakręcalikoniunkture na badania utrzymując ciągły kryzys w polityce;podważyli zaufanie do branży reklamowej (afera billboardowa), ajednocześnie nakręcili koniunkturę dla całego sektora komunikacjimarketingowej doprowadzając do przesilenia politycznego iwcześniejszych wyborów parlamentarnych i związanej z nimi kampanii(zastrzyk dla branży ze strony budżetów publicznych, a takżeprywatnych).

fotoPiotr Czarnowski, właściciel i prezesagencji First Public Relations

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Moim zdaniem bardzo ważne dla polskiego PR były nie wielkieimprezy, ale opublikowanie wyników badań Olędzkiego i Tworzydły.Zilustrowały bardzo dobrze stan branży. Otóż wprawdzie 14,3%PR-owców uważa, że PR to tylko narzędzie promocji, ale aż 27%twierdzi, że PR jest tańszą formą reklamy. Jeśli połączyć to zwcześniejszymi obserwacjami, że ponad połowa obrotów branżypochodzi z marż i kupowania mediów, to wyraźnie widać, że polski PRz prawdziwym PR ma niewiele wspólnego. W połączeniu z ugruntowaniemzjawiska nazywanego "czarnym PR" (86% PR-owców ma przekonanie, że wPolsce istnieje "czarny PR", aż 76% zetknęło się z nim osobiście)oraz zdecydowanym zawężeniem narzędzi do prymitywnego marketingu,nazywanego dumnie PR produktowym, dało to bardzo zły wizerunekbranży. 51% PR-owców uważa, że postrzegani są jako manipulatorzy,43% że postrzegani są jako ukrywający prawdę. Obawiam się, żesłusznie niestety. Ale pierwszy raz mamy do czynienia z krytycznymwłasnym osądem. Dotychczas wszelkie próby mówienia krytycznie obranży oceniane były jako działanie na szkodę PR. Co więcej,PR-owcom wyraźnie zaczął przeszkadzać zły wizerunek. To nie jestjeszcze ozdrowienie, ale na pewno bardzo dobry zwiastun zmian.

Co było największym zaskoczeniem?
W PR nic nie powinno dziwić, więc wiele specyficznie polskichdziwactw nie robi już wrażenia. Zabawne było obserwowanie przyokazji wyborów całych stad ekspertów tzw. marketingu politycznegowygłaszających opinie na poziomie przedszkola komunikacji ipoważnie dyskutujących np. wpływ fotela na rezultat wyborów.Pouczające było obserwowanie koniunkturalnych zwrotów mediów powyborach. Nieco wstrząsające było odnotowanie lawinowo rosnącejliczby mediów, które już oficjalnie oferują za opłatą od kilkusetzłotych umieszczenie na stronach redakcyjnych tekstu reklamowego(to się w tym przypadku nazywa "tekst PR-owski") nie oznaczonegojako reklama. Może to i pewna ulga, bo to co część branżydotychczas robiła pod stołem teraz można już robić legalnie i zfakturą VAT.

Na ile Pan szacuje wartość rynku w 2007 roku?
Większość szacunków przyjmuje wartość rynku PR na 300-400 mln PLN.Nawet jeśli przyjąć te dane, to jest to rynek bardzo mały. No ipamiętajmy, że większość tych obrotów nie ma nic wspólnego z PR.Spora część powinna być kwalifikowana jako promocja, reklama,marketing i nie zaliczana do naszej branży. Innymi słowy obrotyprawdziwego PR są u nas nadal mikroskopijne. Dodatkowy wpływ na tomają dumpingowe ceny usług komunikacyjnych, zupełnie bez związku zrzeczywistością.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największywpływ na rynek?
Profesor Norman Davies, który powiedział, że po latach tłumaczeniainnym, co Polacy mają na myśli teraz nawet on już tego nie potrafi.Może nie miało to bezpośredniego wpływu na rynek PR 2007, alepowinno przejść do historii polskiej i międzynarodowejkomunikacji.

fotoRyszard Solski, dyrektor generalnySigma International (Poland)

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Sądzę, że - tak jak w poprzednich latach - Forum PR oraz ogłoszenienagród w konkursie Złotych Spinaczy. Spotkali się na nimprzedstawiciele czołowych agencji PR, teoretycy i praktycy branży,studenci. Rangę imprezie nadał ponadto fakt uznania Forum za -pierwszą w historii - regionalną konferencję ICCO (MiędzynarodowejOrganizacji Konsultantów do Spraw Komunikacji) w Europie Środkoweji obecność przedstawicieli agencji i firm z innych krajóweuropejskich.

Co było największym zaskoczeniem?
Największym zaskoczeniem było dla mnie wejście na rynek giełdowyNew Connect agencji PR Liberty Group. Jest to ewenement w skalimiędzynarodowej - na świecie ścieżkę giełdową wybierają tylkonajwiększe, międzynarodowe agencje, głównie po to by zdobyć środkina akwizycje i rozszerzanie działalności na nowe rynki, natomiastte mniejsze, lokalne, nie widzą w tym żadnego sensu biznesowego.Jednak w Polsce inwestorzy giełdowi wciąż jeszcze kupują wszystko,więc i flotacja Liberty się powiodła, czego jej szczerzegratuluję.

Na ile Pan szacuje wartość rynku PR w 2007 roku?
Wartości całego rynku nie zmierzymy nigdy, ponieważ firmy iinstytucje nie podają do publicznej wiadomości, ile pieniędzyprzeznaczają na PR. Możemy jedynie opierać się na przychodachagencji PR, ale po pierwsze, będą one znane dopiero za jakiś czas,a po drugie, dane te ujawniają nie wszystkie agencje. Na podstawiezeszłorocznych wyników 40 czołowych agencji (160 mln zł), i przyzałożeniu 20-procentowego tempa wzrostu w 2007 w stosunku do 2006r., wartość tak rozumianego rynku wyniosłaby 192 mln złotych, doczego pewnie można dorzucić kilka milionów generowanych łącznieprzez dużą liczbę niewielkich agencji - razem wypada ok. 200 mlnzłotych. Oczywiście, nie jest to całość rynku, gdyż jeszczepozostaje wartość działań PR prowadzonych przez firmy i instytucjebez udziału agencji PR. No i oczywiście ta kwota nie uwzględniaprzychodów tzw. agencji eventowych, ale to już zupełnie innahistoria... .


konradKonrad Ciesiołkiewicz, zastępca dyrektora departamentukomunikacji marketingowej w Polkomtelu, specjalista PR

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Wydarzeń ważnych było kilka:
1) Na pewno ważnym wydarzeniem w branży telekomunikacji mobilnejbyło wejście na rynek operatora wirtualnego Play z dużym budżetemna komunikację marketingową. Nasiliło to rywalizację w zakresieagresywnej komunikacji trzech największych graczy.
2) Wybory parlamentarne, które udowodniły, że polityczny PR rozwijasię w Polsce w niezwykle dynamicznym tempie. Z wyborów na wyborysztaby przeznaczają coraz większe budżety na komunikacje iprześcigają się w wykorzystywaniu nowych kanałów komunikowania sięz wyborcami.
3) Imponujący rozwój projektów internetowych Agory.
4) Zmiana na stanowisku prezesa Agory, świadcząca o rozwoju tejgrupy medialnej w kierunku nowych mediów.
5) Wejście na rynek TV Puls z dobrą obsadą dziennikarską. Już dawnopotrzebna była w Polsce większa konkurencja na rynku telewizyjnym.Teraz czekamy na więcej.
6) Duży skok wizerunkowy Polsatu, który poważnie zmienia jakośćswojej ramówki i skutecznie wykorzystuje narzędzia PR-owe dopromocji siebie i swoich celebrities. Wyraźnie próbuje gonićświetny w tej dziedzinie TVN.

Co było największym zaskoczeniem?
Szczęśliwym zaskoczeniem była decyzja o wyborze Polski i Ukrainyjako organizatorów Euro 2012, co stwarza oczywiste szanse napromocję Polski, ważny i ciekawy zastrzyk dla rynku reklamowego iPR-owego. Zaskoczeniem był też dla mnie tak silny wpływ debattelewizyjnych na wynik wyborów parlamentarnych. Największy od 1995roku. Dużym zaskoczeniem jest odejście z TP wieloletniego rzecznikatej firmy Jacka Kalinowskiego.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarlinajwiększy wpływ na rynek?
W moim przekonaniu, to Piotr Gaweł, były członek zarządu Polkomtelaodpowiadający za marketing. Skutecznie rzucił rękawicę konkurencjii zdynamizował myślenie o szeroko pojętym marketingu na rynkutelekomunikacyjnym. Dużym sukcesem było zbudowanie świetnegozespołu ludzi w komunikacji marketingowej Polkomtela: JowitaMichalska, Marcin Piecewicz i Paweł Patkowski. Im również należysię ten tytuł. W styczniu zmieniam pracę, więc mogę ichbezinteresownie wskazać :))

Człowiekiem, który wywarł największy wpływ na rynek internetowyjest z pewnością Tomek Józefacki, odpowiadający w Agorze za pionInternetu. Dla Agory to strzał w dziesiątkę. Od momentu jegoprzyjścia kilka lat temu można mówić tylko o rozwoju koncernu wInternecie.

W dziedzinie czysto PR-owej na wyróżnienie zasługuje PawełTrzciński, były rzecznik ministerstwa zdrowia w okresie pełnieniafunkcji ministra przez Zbigniewa Religę. Miałem przyjemnośćwspółpracować z panem Pawłem i poznać jego profesjonalizm. Świetnieprzygotowany, komunikatywny, a przede wszystkim - co jest w tymzawodzie najważniejsze - umiejący naprawdę zarządzaćinformacjami.

fotoBarbara Kwiecień, general managerEdelman Polska

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Ciężko byłoby wskazać jedno konkretne wydarzenie - tak naprawdęnajwiększy chyba wpływ na to, co działo się w tym roku w branży,miał błyskawiczny wzrost dynamiki rynku pracy. W ciągu roku rynekznacznie przyśpieszył, a w maju (dane PROTO) liczba ogłoszeń opracę sięgnęła ponad setkę w ciągu miesiąca. Wymusza to na szefachagencji duże zmiany w zarządzaniu - coraz istotniejsze staje sięodpowiednie motywowanie pracownika oraz staranna rekrutacja, corazczęściej prowadzona przy wsparciu firm doradztwa personalnego.

Co było największym zaskoczeniem?
Tu także brakowało jednego wyraźnego motywu przewodniego. Myślę, żeza pewne zaskoczenie można uznać szybki wzrost ilości agencjimieszczących się poza Warszawą - co jest konsekwencją bardzoszybkiego wzrostu gospodarczego

Na ile szacuje Pani wartość rynku PR w 2007roku?
Około 350 milionów złotych, choć najwięksi optymiścipowiedzą pewnie nawet o przekroczeniu magicznej bariery 400milionów.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarlinajwiększy wpływ na rynek?
Wydaje mi się, że w branży PR w Polsce wciąż jeszcze nie maosobowości wyrazistych na tyle, aby ich głos docierał faktycznie dowszystkich. Ci, którzy za takie autorytety chcą uchodzić - inajczęściej błyszcza na łamach branżowych mediów - są równocześnienajbardziej krytykowani na branżowych forach internetowych.

jolaJoanna Bartnik, dyrektorzarządzający Effective Public Relations

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Rok 2007 upłynął pod znakiem polityki i kampanii wyborczej. Zpewnością był on przełomowy, jeżeli chodzi o zaangażowanie PR-u wtę sferę życia. Mam tu na myśli współpracę specjalistów z partiamiczy czołowymi działaczami, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pookresie kreowania wizerunku polityków pokroju Leppera czy tworzeniakampanii przez spin doktorów, nastąpił czas wykorzystywaniadoświadczeń oraz umiejętności specjalistów od komunikacji imarketingu politycznego. Takie podejście miało swojeodzwierciedlenie w wynikach wyborczych.

Co było największym zaskoczeniem?
Osobiściezaskoczył mnie rozmach, z jakim szeroko rozumiana branża PRwkroczyła na pole polityki. Z jednej strony byli to profesjonaliścipracujący na rzecz partii, którzy doradzali podczas kampaniiwyborczej, pozostając w cieniu. Z drugiej strony wciąż mamy jeszcze"gwiazdy", określające siebie mianem twórców wizerunku konkretnegopolityka.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarlinajwiększy wpływ na rynek?
Nie mam w tej kategorii konkretnego faworyta. Gdybym miała jednakpodać jedno nazwisko, to wskazałabym Adama Łaszyna. Udzielony przezniego wywiad oraz uchylanie kulis współpracy z Donaldem Tuskiem nałamach mediów wywołały liczne dyskusje. Specjaliści zaczęlizastanawiać się nad etyką takiego zachowania oraz nad standardamistosowanymi w branży PR. Refleksja oraz wymiana opinii zawsze sąpotrzebne. Można jedynie żałować, że ich powodem było zachowanieprzez wielu oceniane jako kontrowersyjne.

elizaEliza Misiecka, dyrektor zarządzająca Genesis PR

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Myślę, że najciekawszym wydarzeniem w branży PR w 2007 roku byłoopublikowanie przez miesięcznik Press pierwszego rankingu agencjiPR opartego na rzetelnych, sprawdzonych danych. To kolejny krok doporządkowania i stabilizacji naszej branży.

Co było największym zaskoczeniem?
Sporym zaskoczeniem jest fakt, że nadal niewielka część rynku PRnależy do agencji sieciowych. Pomimo kilku ciekawych wejść napolski rynek i wbrew przewidywaniom, że agencje sieciowe będąintensywnie zdobywać pozycję w polskiej branży PR ich znaczeniewciąż pozostaje marginalne. Może to sugerować, że specyfika naszegorynku wymaga dużego zaangażowania lokalnych zasobów.

Na ile Pani szacuje wartość rynku w 2007 roku?
Tego typu szacunki są niestety bardzo ogólne i trudno powiedzieć,czy trafione. Mówi się o 300 mln zł, ja zaryzykowałabym nawetznacznie więcej.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarlinajwiększy wpływ na rynek?
Sebastian Łuczak - nowy prezes PSPR - człowiek niezwykle aktywny, aprzy tym integrujący naszą branżę. To jego pomysłem są spotkaniaPoRobocie - pozwalające na spotkania branży w nieformalnejatmosferze. Jest dla młodych adeptów sztuki świetnym wzorem donaśladowania.

hejnowskiSebastian Hejnowski, dyrektor zarządzający agencji CiszewskiPublic Relations

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Bardzo ważnym wydarzeniem dla naszej branży było wejście pierwszejagencji PR na giełdę. Ten debiut pokazał, że inwestorzy ufają wrozwój nie tylko firmy Liberty Group, ale i całej branży. Jest tobardzo dobry znak na przyszłość.

Co było największym zaskoczeniem?
Bardzo duży wzrost zainteresowania specjalistycznymi usługamipublic relations ze strony klientów. 2006 był rokiem dynamicznegowzrostu branży PR i pod tym względem może się okazaćprzełomowy.

Na ile Pan szacuje wartość rynku reklamowego w 2007roku?
Staram się nie szacować. Interesuje mnie wyłącznie ile z tego tortuprzypadnie Ciszewski PR.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarlinajwiększy wpływ na rynek?
Adam Łaszyn. Po raz pierwszy zwycięska partia polityczna publicznieprzyznała, że korzystała z usług doradcy ds. wizerunku. To bardzodobra tendencja, która od lat jest obecna na Zachodzie.


Andrzej Godewski, partner zarządzający WeberShandwick

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007roku?
Największym echem odbiły się wybory parlamentarne. Zjednej strony pokazały jak przy pomocy przemyślanej i dobrzerealizowanej strategii PR można zmobilizować ludzi i wygrać"przegrane" wybory, a z drugiej strony doprowadziły do sporu o to,czy PR-owiec ma być szarą eminencją czy gwiazdą. Gorący i bardzopouczający czas dla całej branży.

Co było największym zaskoczeniem?
Największymzaskoczeniem było 8 miejsce Polski w kategorii wschodząca gwiazdarankingu Country Brand Index. Zostaliśmy zauważeni w świecie jakokraj atrakcyjny dla turystów i ludzi biznesu, mimo rozproszonych irelatywnie niskich nakładów na promocję. Smutnym przykładem naszejnieudolnej promocji na arenie międzynarodowej były ostatnio bardzosłabe wyniki głosowania w sprawie EXPO 2012 we Wrocławiu. Dlategotym większą niespodzianką jest wyróżnienie uzyskane od 2,6 tys.podróżników, biznesmenów i ekspertów z branży turystycznej.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarlinajwiększy wpływ na rynek?
Bulteriery, pitbulle ichirurdzy reputacji, którzy sprawili, że niestety PR jeszczebardziej jest kojarzony z ograniczaniem swobody wypowiedzi,krętactwem i fałszowaniem rzeczywistości.

Dołącz do dyskusji: Rok 2007 pod lupą branży PR

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl