Play oferuje kanały TVP, Polsatu i TVN bez zgody nadawców
Operator sieci telekomunikacyjnej Play do swojej oferty telewizyjnej włączył TVP1, TVP2, TVP3, Polsat, TVN i TV4. Zrobił to bez porozumienia z nadawcami, w oparciu o zasadę must carry - must offer. - Kanały te powinny być dostępne niezależnie od technologii, co potwierdza KRRiT i orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego - uzasadnia Ewa Sankowska-Sieniek, dyrektor biura prasowego Play.
Zasada must carry - must offer zakłada, że operator rozprowadzający programy telewizyjne musi włączać do swojej oferty podstawowe kanały największych nadawców: TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls i regionalną antenę TVP („must carry”). Z drugiej strony nadawcy tych telewizji nie mogą odmówić zgody na udostępnienie sygnału ani uzależniać jej „od uiszczania jakiegokolwiek wynagrodzenia, w tym w szczególności z tytułu udzielenia licencji za korzystanie z nadania” („must offer”).
- Chcemy rozszerzenia tej zasady na wszystkie bezpłatne kanały naziemnej telewizji cyfrowej. Tak, by dać pełną podstawę do konstruowania oferty programowej dla wszystkich operatorów – mówił we wrześniu ub. roku portalowi Wirtualnemedia.pl Konrad Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Play uruchomił usługę telewizyjną Play Now w sierpniu 2016 roku, trzy lata później wprowadził własną platformę Play Now TV z urządzeniem TV Box. Od chwili uruchomienia Play Now TV operator starał się o wprowadzenie do oferty kanałów trzech największych telewizji (TVP, TVN, Polsat), lecz bezskutecznie. Zwrócił się więc z wnioskiem o pomoc do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jej przewodniczący kilka tygodni temu wydał (bez rygoru natychmiastowej wykonalności) wezwania, w których nakazał trójce nadawców udostępnienie kanału telewizyjnego do reemisji TVP1, TVP2, TVP3, TVN i Polsatu.
Play włączył kanały TVP, Polsat i TVN do Play Now TV
Nie czekając na formalne zgody wezwanych telewizji, z początkiem tego tygodnia Play udostępnił w swojej ofercie kanały TVP1, TVP2, TVP3, Polsat, TVN i TV4.
- Zdecydowaliśmy się udostępnić kanały objęte zasadą must carry, must offer w naszej ofercie Play Now TV, tak aby użytkownicy naszego TV BOXa mogli mieć do nich dostęp bez konieczności podłączania anteny telewizji naziemnej (nie wszyscy mają taką możliwość). To, że kanały te powinny być dostępne niezależnie od technologii, czyli także w ofertach OTT, potwierdza KRRiT i orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego - przekazała nam Ewa Sankowska-Sieniek, szefowa biura prasowego telekomu.
Nadawcy wykazują daleko posuniętą rezerwę co do stosowania zasady must carry - must offer. - W szczególnej sytuacji jest nadawca publiczny, którego misyjnym wyzwaniem powinna być jak najszersza dystrybucja swoich programów na różnorodnych platformach - napisał jesienią ub. roku szef KRRiT, Witold Kołodziejski. Zasadę must carry/must offer wykorzystuje też Wirtualna Polska, od kilku lat oferująca programy publicznego nadawcy w swoim WP Pilocie i w związku z tym pozostająca w sporze z TVP.
W 2018 roku odniósł się do tego sporu przewodniczący KRRiT, informując, iż „z jednej strony nie ma sprzeczności z prawem europejskim, jeżeli chodzi o nakładanie zasady must carry/must offer również na przedsiębiorców internetowych, a z drugiej, że stosowanie tej zasady wymaga zgody nadawcy”. - Według opinii rzecznika TSUE korzystanie z sygnału nadawcy wymaga uregulowania kwestii praw autorskich i praw pokrewnych – przyznał wówczas Witold Kołodziejski.
Play udostępnia kanały "wielkiej trójki" wyłącznie w podstawowym pakiecie programowym, nadawanym w usłudze OTT w ofercie z dekoderem. Nie ma ich natomiast w oferowanej przez operatora mobilnej aplikacji.
W drugim kwartale br. Play Communications zanotował spadek przychodów operacyjnych rok do roku o 0,2 proc. do 1,75 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 1,9 proc. zysk netto zmalał z 535,8 do 237,6 mln zł. Telekom na koniec czerwca miał 12,45 mln aktywnych klientów, w tym 8,99 mln abonentów.
Dołącz do dyskusji: Play oferuje kanały TVP, Polsatu i TVN bez zgody nadawców