Niezależne agencje PR optymistycznie o przyszłości branży
Wśród niezależnych polskich agencji PR dominują optymistyczne nastroje związane z wpływem Covid-19 na ten sektor usług. Ponad połowa (54 proc.) konsultantów agencyjnych zrzeszonych w Stowarzyszeniu Agencji Public Relations dostrzega pozytywne zmiany w swej pracy mimo trwającej już niemal rok pandemii.
Wyniki sondażu Stowarzyszenia Agencji Public Relations wskazują, że niezależne polskie agencje PR dobrze poradziły sobie z niemal rokiem pandemii, dostrzegając pozytywne zmiany. Obawy i negatywne odczucia wciąż istnieją, ale są mniejsze, niż można się było spodziewać. Dominują pozytywne nastroje.
To takie zmiany, jak: większa oszczędność czasu w pracy (22 proc.), efektywność spotkań online (co szósty badany), mniej podróży służbowych i bardziej elastyczny styl pracy dziennej, a nawet większa efektywność pracy, na którą wskazał co dziewiąty badany (11 proc.). Optymalizację kosztów związaną z nowymi zasadami funkcjonowania agencji ceni sobie 6 proc. ankietowanych.
Największą pozytywną zmianą jest możliwość pracy zdalnej - ceni ją 74 proc. badanych. Za to ponad połowa (53 proc.) narzeka na ograniczony kontakt z klientami i współpracownikami, dziś odbywający się głównie online.
To, co jeszcze przeszkadza, to efekty wymuszonego dystansu społecznego – utrudniona współpraca i osłabione relacje zespołowe (22 proc. wskazań). Inna niedogodność to nieunormowany czas pracy, a nawet poczucie, że dzień roboczy nie kończy się i ciągłe poczucie bycia w pracy (13 proc.).
Co dziewiąty badany odczuwa brak eventów (11 proc.). Tylko co dziesiątego (po 10 proc.) martwi niepewność rynku i ograniczone budżety klientów, a tylko 9 proc. - zmniejszone wynagrodzenie oraz ograniczone możliwości awansu.
Maleją obawy PR-owców w związku z Covidem
Generalnie poziom obaw zmalał jednak w porównaniu do pierwszej fali pandemii z wiosny 2020 roku. Obecnie co trzeci ankietowany (32 proc.) nie ma żadnych obaw w pracy związanych COVID-19, a co czwarty (26 proc.) ma mniejsze niż niespełna rok temu. Jeśli już wyrażane są obawy, mają one charakter ekonomiczny.
Ponad połowa deklarujących lęki wymienia: mniejszą liczbę zleceń, a co za tym idzie – utratę klientów (55 proc. wskazań) i mniejsze budżety firm na działania PR (28 proc.). Inne obawy są znacznie mniejsze – redukcje etatów (17 proc.), lęk przez zamknięciem agencji (15 proc.), problemy finansowe agencji (tylko 12 proc.) oraz zmniejszone wynagrodzenie i brak możliwości uzyskania awansu lub podwyżki (8,5 proc.).
Usługi PR ciągle potrzebne
Trend malejący co do obaw idzie w parze z coraz większym optymizmem dotyczącym rozwoju. Na 15 podstawowych dziedzin usług PR pracownicy firm SAPR aż w 13 spodziewają się wzrostu zapotrzebowania. Według aż 85 proc. respondentów - na usługi związane z zarządzaniem kryzysowym. Niewiele mniej, bo według 83 proc. - na digital PR.
Trzy czwarte badanych (76 proc.) jest przekonanych o wzroście zapotrzebowania w obszarze komunikacji wewnętrznej, 61 proc. wskazuje na budowanie relacji z influencerami, a 52 proc. - w szeroko rozumianym CSR. Zdaniem ankietowanych zapotrzebowanie spadnie zdecydowanie tylko w usługach eventowych (91 proc. wskazań) i może trochę w sponsoringu (41 proc. wskazań, a więc grubo poniżej połowy).
- Badanie potwierdziło nasze założycielskie przekonanie, że SAPR to organizacja zrzeszająca ludzi efektywnych, pozytywnych i pogodnych. Optymizm przekłada się bowiem na sukces w naszej branży. Mimo spektakularnych problemów krajowej gospodarki nasze agencje dobrze sobie radzą biznesowo i optymistycznie patrzą w przyszłość. Znakomicie znaleźliśmy się w warunkach pracy zdalnej. Tylko tęsknimy za dawnym kontaktem z klientami oraz naszymi zespołami. To też pokazuje społeczne zaangażowanie konsultantów firm stowarzyszenia. PR przecież to biznes relacji międzyludzkich - powiedział Adam Łaszyn, kierujący w SAPR pracami Think Tanku SAPR.
Łaszyn dodaje także, że w organizacji "trwają już intensywne prace nad trwałą konstrukcją cyklicznych badań pod roboczą nazwą Barometr PR".
W badaniu „Wpływ pandemii COVID-19 na agencje PR”, przeprowadzonym przez Think Tank Stowarzyszenia Agencji Public Relations, wzięło udział 216 pracowników wszystkich szczebli z polskich firm PR zrzeszonych w SAPR. Badanie zostało przeprowadzone w ostatnich tygodniach 2020 roku. Pełne wyniki badań dostępne są tylko dla agencji członkowskich.
Dołącz do dyskusji: Niezależne agencje PR optymistycznie o przyszłości branży