Rekordowo duża sprzedaż LPP w internecie, ponad 50 proc. ze smartfonów. Firma stawia na elektroniczne metki
W minionym półroczu Grupa LPP (producent odzieży Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay) osiągnęła wzrost wpływów o 11 proc. do 4,04 mld zł oraz 90,0 mln zł zysku netto (wobec 101,4 mln zł rok wcześniej). W drugim kwartale osiągnęła rekordowe 258,1 mln zł przychodów z e-commerce, w całym br. planuje 1 mld zł. Ponad połowa tej sprzedaży jest realizowana na smartfonach.
Poprzedni rekord przychodów z e-commerce - 252,2 mln zł - Grupa LPP zanotowała w czwartym kwartale ub.r. W minionym kwartale wyniosły one 258,1 mln zł, po wzroście o 45 proc. w skali roku. W Polsce sprzedaż internetowa zapewniła 13 proc. łącznych wpływów firmy, a na wszystkich rynkach - 11,7 proc.
W ujęciu półrocznym wpływy z e-commerce zwiększyły się rok do roku z 309,4 do 450,3 mln zł, czyli o 45,6 proc. W kwietniu firma uruchomiła e-sklep ze wszystkimi swoimi markami w Chorwacji, a na przełomie września i października ma otworzyć w Rumunii magazyn o powierzchni 22 tys. metrów kwadratowych do obsługi e-commerce w całym tym regionie.
Ponad 50 proc. e-sprzedaży realizowane na smartfonach
W prezentacji dla inwestorów Grupa LPP podała, że od początku br. już 53 proc. jej sprzedaży internetowej jest generowane przez klientów na smartfonach. Tymczasem według prognozy Business Insider Intelligence w USA ten parametr dla całego rynku e-commerce dopiero w 2023 roku wzrośnie do prawie 40 proc.
- To efekt inwestycji, jakie poczyniliśmy w tym obszarze po to, aby nasze strony sklepów internetowych były jak najbardziej zgodne z filozofią „mobile first” - komentuje Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP ds. finansowych.
Obecnie 70 proc. ruchu w serwisach internetowych LPP realizowane jest na urządzeniach mobilnych.
LPP szykuje kolejne e-sklepy, w br. chce mieć 1 mld zł z e-commerce
Do końca br. Grupa LPP planuje rozpocząć sprzedaż internetową w każdym kraju członkowskim UE oraz na Ukrainie. Ogółem jej e-sklepy mają działać w 35 krajach.
Firma stawia na rozwój własnych e-sklepów, ponieważ zapewnia to bezpośredni dostęp do klientów detalicznych, kontrolę nad towarem i polityką cenową oraz wyższą marżowość ze względu na brak pośredników. Inną strategię ma tylko na Bliskim Wschodzie - tam rozwija e-commerce poprzez platformę zewnętrzną.
LPP spodziewa się, że jej całoroczne przychody z e-commerce wyniosą w br. ponad 1 mld zł, wobec 712 mln zł w ub.r.
Od początku 2020 roku ma zacząć obowiązywać podatek od sprzedaży internetowej. Zgodnie z aktualnymi propozycjami stawka zerowa będzie obowiązywać przy miesięcznych obrotach do 17 mln zł. Przychody od 17 do 170 mln zł będą obciążone 0,8 proc. podatku, a te powyżej 170 mln zł - 1,4 proc.
LPP spodziewa się, że w przyszłym roku może zapłacić ok. 45 mln zł nowej daniny. Będzie ona ujęta w kosztach operacyjnych firmy.
Elektroniczne metki RFID już sklepach Reserved
Od początku br. LPP w sklepach Reserved wdraża system elektronicznych metek RFID. Mają one postać klipsów przypinanych do ubrań. Firma podkreśla, że dzięki tym klipsom można szybciej przyjmować towar do sklepów oraz rejestrować przy kasie zakupy klientów. Ponadto pracownicy centrów dystrybucyjnych będą wiedzieć na bieżąco, ile jakich modeli ubrań zostało sprzedanych w konkretnych sklepach. Matki mają też zapobiegać kradzieżom towaru.
Docelowo LPP przy wykorzystaniu systemu RFID zamierza wysyłać ubrania kupione w sklepach internetowych nie tylko z magazynów, lecz także ze sklepów.
Firma w prezentacji wyników w pierwszym półroczu podała, że w pełni przystosowanych do wykorzystania metek elektronicznych jest już 170 sklepów Reserved. Ich pracownicy są obecnie szkoleni w tym zakresie przez kilkudziesięciu instruktorów.
W br. system RFID ma zostać wdrożony w całej sieci sprzedażowej Reserved, a w kolejnych latach pojawi się w sklepach pozostałych marek LPP.
Pierwszy raz więcej wpływów z zagranicy niż z Polski
W drugim kwartale br. Grupa LPP zanotowała ponad 2,2 mld zł przychodów ze sprzedaży, a w całym pierwszym półroczy 4,04 mld zł - o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. - Pozytywne zakończenie półrocza to przede wszystkim zasługa trafionych kolekcji, które przyciągnęły uwagę klientów pomimo niesprzyjających warunków pogodowych. Jesteśmy szczególnie zadowoleni z wyników marek Sinsay i House, które zakończyły kwartał z dwucyfrowymi wzrostami sprzedaży. Zimna wiosna nie ostudziła naszych ambicji - salony LPP wypracowały w tym okresie dodatnie LFL (wpływy z takiej samej powierzchni handlowej, bez uwzględniania zamknięć i otwarć sklepów - przyp.), a sprzedaż internetowa rosła nam przez cały czas - wylicza Przemysław Lutkiewicz.
Zwiększyły się przychody sprzedażowe wszystkich marek firmy. Prawie połowę zapewnia Reserved - w minionym półroczu było to 1,73 mld zł, a przed rokiem 1,65 mld zł. Procentowo najbardziej wzrosły wpływy Sinsay - z 344,5 do 443,7 mln zł.
W drugim kwartale br. pierwszy raz przychody Grupy LPP z zagranicy były wyższe niż w Polsce. W naszym kraju firma zanotowała 1,08 mld zł przychodów, po spadku o 1 proc. w skali roku. Za to w krajach powstałych po rozpadzie ZSRR (określanych jako CIS) sprzedaż urosła o 15 proc. do 517 mln zł, w pozostałych państwach europejskich - o 21 proc. do 607 mln zł.
W drugim kwartale LPP otworzył kolejne sklepy na Bałkanach, zwiększając łączną powierzchnię o ponad 17 tys. metrów kwadratowych. - Dostrzegamy duży potencjał rozwoju w Europie Południowo-Wschodniej, stąd wynika dynamiczny rozwój powierzchni w regionie i ostatnie debiuty na Słowenii oraz w Bośni i Hercegowinie. Kolejnym kierunkiem naszej ekspansji będzie Macedonia Północna, gdzie zamierzamy otworzyć swoje salony już w 2020 roku - zapowiada Przemysław Lutkiewicz. W planach na drugą połowę br. spółka ma jeszcze wejście do Finlandii ze sklepami wszystkich swoich marek.
- Cieszymy się, że rosnące znaczenie eksportu w strukturze naszych przychodów generuje nam stały, organiczny wzrost. Przed nami kolejne, równie intensywne miesiące – dalej inwestujemy w e-commerce i przyspieszamy tempo rozwoju sieci stacjonarnej. Przewidujemy, że na zakończenie 2019 roku będziemy mogli pochwalić się aż 14% wzrostem powierzchni - dodaje wiceprezes LPP.
Obecnie Grupa LPP działa w 24 krajach, na koniec czerwca miała 1 752 sklepy, z czego 923 w Polsce.
Zdecydowanie najwięcej - 453 - jest sklepów Reserved, przy czym w ciągu roku ich liczba zmalała o 10. Jednocześnie przybyło 35 salonów sprzedaży Sinsay, na koniec czerwca br. było ich 288,
Przemysław Lutkiewicz stwierdził, że firma ma obecnie zbyt dużo sklepów w Polsce, dlatego przez najbliższe dwa-trzy lata będzie zamykać po 40-50 rocznie.
Zysk brutto Grupy LPP w minionym półroczu wyniósł 224,9 mln zł, wobec 193,1 mln zł rok wcześniej. Natomiast zysk netto zmalał w skali roku ze 101,4 do 90,9 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Rekordowo duża sprzedaż LPP w internecie, ponad 50 proc. ze smartfonów. Firma stawia na elektroniczne metki
Nic dziwnego,że własciciel jest trzecim najbogatszym polakiem.