Rząd chce wydać miliard zł na państwowe centra danych
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładający utworzenie Krajowego Centrum Przetwarzania Danych, odpowiadającego za dostępność cyfrowych usług publicznych także podczas przerw w dostawach prądu czy prób cyberataków. Na początek mają powstać trzy centra danych.
- W Polsce powstanie Krajowe Centrum Przetwarzania Danych, które zapewni ciągłość usług publicznych, nawet podczas prób cyberataków czy przerw w dostawach prądu. To inwestycja warta prawie 1 mld zł - zapowiedział Janusz Cieszyński, minister w kancelarii premiera odpowiadający za cyfryzację i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.
W pierwszej fazie zostaną zbudowane trzy centra przetwarzania danych. Będą stanowiły część infrastruktury krytycznej, mają zapewnić podniesienie potencjału administracji publicznej w zakresie bezpieczeństwa przetwarzania, składowania i przesyłania danych.
W rządowym komunikacie zapowiedziano, że ośrodki mają być połączone sieciami światłowodowymi i zasilane w dużej części energią odnawialną, w oparciu o technologię wodorową.
- Chcemy mieć pewność, że nawet w sytuacji awaryjnej nasze np. dane medyczne, będą odpowiednio chronione. Aby tak było, musimy inwestować w wydajne i skuteczne usługi cyfrowe - podkreślił Janusz Cieszyński
Zaznaczył, że potrzebna do tego jest nowa ustawa, ponieważ wprowadzono w niej m.in. specjalną procedurę udzielania zamówień publicznych, która ma umożliwić szybką realizację inwestycji.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
PFR przygotuje Centralną Informację Emerytalną
We wtorek rząd przyjął też projekt przepisów o Centralnej Informacji Emerytalnej. Będzie to aplikacja z danymi i wyliczeniami o różnych formach oszczędzania na emeryturę. Za przygotowanie platformy będzie odpowiadał Polski Fundusz Rozwoju.
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że za pośrednictwem Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE) użytkownicy będą mieli dostęp m.in. do informacji poglądowej o stanie oszczędności emerytalnych i wysokości przyszłych świadczeń. W jednym miejscu mają być prezentowane informacje o stanie kont w filarze publicznym, czyli przede wszystkim w systemach prowadzonych przez ZUS i KRUS, prywatnym filarze pracowniczym, czyli w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) oraz w Pracowniczych Programach Emerytalnych (PPE), a także w prywatnym filarze indywidualnym: IKE, IKZE i OFE. Informacje z CIE będzie można uzyskać za pośrednictwem domeny gov.pl albo poprzez aplikację mobilną.
Jak zaznaczono, "Polacy nie mają komfortu panowania nad całością swoich oszczędności gromadzonych z myślą o przyszłości"; "nie ma jednego, spójnego, docelowego miejsca, gdzie taką informację można całościowo uzyskać bez konieczności zwracania się do wielu instytucji". W efekcie, jak oceniono w uzasadnieniu, "powoduje to także niskie zainteresowanie oszczędzaniem, niską dyscyplinę w oszczędzaniu, a nawet potencjalnie ograniczone zaufanie do instytucji gromadzących oszczędności".
W myśl projektu za gromadzenie, porządkowanie i organizowanie informacji emerytalnych i usług elektronicznych w ramach CIE odpowiedzialny będzie Polski Fundusz Rozwoju. Na PFR będą spoczywały obowiązki zapewnienia ochrony przed nieuprawnionym dostępem do danych zgromadzonych w CIE, integralności tych danych oraz zapewnienia podmiotom obowiązanym dostępu do systemu. PFR umożliwi także integrację CIE i systemów teleinformatycznych ZUS i KRUS oraz podmiotów obowiązanych.
Zgodnie z projektem PFR i podmioty grupy PFR mają opracować architekturę, uruchomienie i wdrożenie infrastruktury informatycznej systemu CIE, ZUS i KRUS mają udostępniać informację o kontach i subkontach ubezpieczonych, a także prowadzić działania informacyjne i promocyjne systemu CIE.
Dział informatyzacji KPRM będzie miał za zadanie integrację systemu CIE z serwisem internetowym gov.pl i publiczną aplikacją mobilną, integrację z Węzłem Krajowym Identyfikacji Elektronicznej w zakresie uwierzytelnienia użytkownika CIE, za dostęp i wymianę informacji pozyskanych z rejestrów publicznych.
Maksymalny limit wydatków budżetu państwa w latach 2022–2031 tytułem budowy i działania CIE określono w projekcie na 215 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Rząd chce wydać miliard zł na państwowe centra danych
lepiej wszystkie dane państwie dać google i microsoftowi? I jeszcze nie dość, że mają pełne dane Polaków i dane państwowe to jeszcze płacić im ciężką kasę? Nie trzeba szpiegów ścigać, bo już obcy wszystko wiedzą w dogłębnych szczegółach.