Joanna Lichocka ostro do dziennikarza Polsat News. Pyta czy linią stacji jest dezinformacja o pandemii
Posłanka PiS i członkini Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka ostro zareagowała na wpis dziennikarza Polsat News Wojciecha Dąbrowskiego, który zaatakował środowisko medyków. Lichocka zapytała, czy linią stacji jest dezinformacja w sprawie pandemii Covid-19.
Wojciech Dąbrowski jest reporterem politycznym Polsat News, prowadził też "Punkt widzenia", „Graffiti” oraz „Wydarzenia i opinie”.
Dziennikarz na swoim profilu na Twitterze ocenił fragment komentarza rzecznika Ministerstwa Zdrowia, który mówił o obawach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w kwestii przyjmowania pacjentów w dobie pandemii koronawirusa.
"W ostatnim czasie stwierdziliśmy, że jeśli pacjent przed okresem szpitalnym powinien być zaopiekowany przez lekarza POZ, to niektórzy lekarze POZ powiedzieli, że chorych pacjentów przyjmować nie chcą i z tym na dzień dzisiejszy mamy problem".
Do wypowiedzi tej odniósł się Wojciech Dąbrowski. "Brutalna prawda i źródło naszych problemów. Lekarze nie chcą leczyć, a my mamy świadomość, że płacimy im krocie. Na dodatki covidowe wydaliśmy już ponad 8 MLD ZŁ! To jest wyzwanie dla ministra zdrowia, a nie forsowanie ustawy Hoca" - napisał dziennikarz Polsat News.
Brutalna prawda i źródło naszych problemów. Lekarze nie chcą leczyć, a my mamy świadomość, że płacimy im krocie. Na dodatki covidowe wydaliśmy już ponad 8 MLD ZŁ! To jest wyzwanie dla ministra zdrowia, a nie forsowanie ustawy Hoca. https://t.co/LJXQrjDm1D
— Wojciech Dąbrowski (@W_Dabrowski) January 18, 2022
Na tweet mocno odpowiedziała Joanna Lichocka z PiS. " Czy walka z działaniami mającymi ograniczyć epidemię, programem wsparcia służby zdrowia ratującej życie i zdrowie ludzi w czasie kolejnych fal pandemii, atak na lekarzy i szerzenie antyszczepionkowych haseł to oficjalna linia Polsat News?" - zapytała posłanka, oznaczając we wpisie także Dorotę Gawryluk, odpowiedzialną za pion informacji i publicystyki w Polsacie. "A co ma "linia Polsat News" do wypowiedzi rzecznika ministerstwa zdrowia, że lekarze nie chcą leczyć chorych, pani poseł?" - odpowiedział jej Dąbrowski.
Czy walka z działaniami mającymi ograniczyć epidemię, programem wsparcia służby zdrowia ratującej życie i zdrowie ludzi w czasie kolejnych fal pandemii, atak na lekarzy i szerzenie antyszczepionkowych haseł to oficjalna linia @PolsatNewsPL ? @DorotaGawryluk ? https://t.co/iV6CRRimfl
— Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) January 18, 2022
Lichocka interweniowała w sprawie "Warto rozmawiać" Pospieszalskiego
W kwietniu ubiegłego roku po interwencji Joanny Lichockiej zdjęto z anteny TVP program Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać". W jednym z odcinków pracownik TVP negował zasadność szczepień i lockdownów, do dyskusji zapraszając m.in. niezwiązanych z medycyną prawnika prawnik Piotra Schramma oraz publicystę Tomasza Wróblewskiego z Warsaw Enterprise Institute.
- Skandaliczny przekaz programu "Warto rozmawiać" w TVP wymaga moim zdaniem także reakcji Rady Mediów Narodowych. Na najbliższym posiedzeniu złożę projekt stanowiska RMN w tej sprawie - zapowiedziała Lichocka. Posłanka PiS pytała także publicznie Jacka Kurskiego, „jak to możliwe, że w TVP nadawany jest program atakujący walkę z epidemią, podważający politykę rządu w tej sprawie, podważający noszenie maseczek itp.” - To kolejny raz, gdy coś takiego dzieje się w TVP. Niedopuszczalne przekroczenie granic - podkreśliła posłanka.
Przeczytaj także: Joanna Lichocka chce szczepień dla dziennikarzy. „Niech redaktorzy naczelni wyznaczą najbardziej narażonych”
Program zdjęto w efekcie z anteny. Komisja Etyki Telewizji Polskiej stwierdziła, że odcinek „Warto rozmawiać” o walce rządu z pandemią naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP.
Dołącz do dyskusji: Joanna Lichocka ostro do dziennikarza Polsat News. Pyta czy linią stacji jest dezinformacja o pandemii
prostych ludzi to i dziennikarze dość prości mentalnie. Tak ich/się sformatowali.
Jak już jest Pani w tzw. Radzie Mediów Narodowych, to są ważniejsze sprawy jak choćby dostępność programu TVP w zachodniej części Europy, Francja czy Niemcy, gdzie są zakazy wieszania własnych anten a z kabla jedynym Polskim programem jest TV Trwam (tylko Astra).