Joanna Lichocka złożyła do KRRiT skargę na „Królowe życia” w TTV
Poseł Joanna Lichocka (PiS) i członek Rady Mediów Narodowych (RMN) zwróciła się w piątek listownie do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) o podjęcie czynności sprawdzających wobec prowadzącej i gościa programu „Królowe życia” w TTV.
"Zwracam się do Pana Przewodniczącego o podjęcie czynności sprawdzających z związku z ujawnionymi przez Jana Śpiewaka, aktywistę obywatelskiego, informacjami, iż na antenie telewizji TTV rozpowszechniana jest audycja pt. +Królowe życia+, której prowadzącą jest osoba skazana za stręczycielstwo i handel ludźmi" - napisała Joanna Lichocka w skardze do przewodniczącego KRRiT, którą opublikowała w mediach społecznościowych.
Jak zaznaczyła w rozmowie z PAP, "o całej sprawie dowidziała się z mediów społecznościowych, z wpisu i informacji Jana Śpiewaka".
- Ja się na Jana Śpiewaka zresztą powołuję w tym piśmie. Traktuję poważnie jego „bicie na alarm” - bo ja uważam, że Jan Śpiewak teraz po prostu „bije na alarm” - że te wartości są zupełnie odwracane, że tutaj jest propagowanie zła i że trzeba coś w tej sprawie zrobić - wyjaśniła poseł PiS.
Lichocka: koncern TVN od jakiegoś czasu przesuwa tę granicę
- Uważam, że on ma rację i w ramach swoich kompetencji jako członka RMN i posła mogłam tutaj złożyć taką oficjalną skargę do KRRiT - powiedziała. "Mam nadzieję, że pan przewodniczący Kołodziejski potraktuje to poważnie i KRRiT podejmie postępowanie w tej sprawie" - podkreśliła Lichocka.
Zaznaczyła, że "to, jaki będzie ciąg dalszy tej sprawy i postępowania będzie już bardziej zależało od KRRiT". "Chciałem, żeby z całą pewnością ten proces sprawdzający ruszył, aby impuls do formalnego działania KRRiT nastąpił" - wyjaśniła.
"Mam wrażenie, że pewne przekraczanie granic mam miejsce od dawna, jeśli chodzi o działanie mediów komercyjnych" - oceniła. "Do tej pory TVN kształtował gusta i kształtował elity na pokojówki i kucharki, ale od jakiegoś czasu ten koncern przesuwa tę granicę po to, żeby wzbudzać kontrowersje, świadomie wywołać skandal, by w ten sposób przyciągnąć widownię" - powiedziała poseł PiS.
"W mojej ocenie są przesłanki do tego, żeby mówić, iż został złamany art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji. I właśnie w tej sprawie napisałam do przewodniczącego Witolda Kołodziejskiego" - wyjaśniła Joanna Lichocka.
„YouTube, Instagram i TVN zarabiają ogromne pieniądze na promowaniu zła”
W liście do przewodniczącego KRRiT Lichocka przytacza fragmenty wpisu Jana Śpiewaka, w którym aktywista obywatelski informuje, że "prowadząca program +Królowe życia+, to burdelmama, która odbyła wyrok więzienia za stręczycielstwo i handel ludźmi".
"W programie tym według tych informacji gościem jest mężczyzna, który był podejrzewany o zabójstwo, publicznie chwalił się zażywaniem narkotyków i związkami z nieletnimi" - napisała.
"W popularnych nagraniach na YouTube (+Megakot+) chwali się tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo. Tych dziewczyn, które umierały tragicznie w młodym wieku po związkach z nim, było aż cztery. Z tego, co udało nam się ustalić, wszystkie przed śmiercią miały poważny problem z narkotykami. Jak sam Megakot przyznał, policja sama podejrzewała go o zabójstwo jednej z nich" – zacytowała wpis Jana Śpiewaka Lichocka.
"Trudno nie zgodzić się w tym kontekście z oburzeniem aktywisty i z opinią, że +żyjemy w świecie odwróconych wartości. YouTube, Instagram i TVN zarabiają ogromne pieniądze na promowaniu zła+" - zaznaczyła. "Wydźwięk cyklu +Królowe życia+ emitowanego na kanale TTV należącego dziś do Discovery Polska nie ma na celu krytykowania tego rodzaju postaw życiowych, z jakich znana jest zarówno prowadząca i jej gość. Przeciwnie, jest świadomie przez nadawcę wybranym sposobem na wywołane kontrowersji i skandali, które mają przyciągnąć widownię" - oceniła Lichocka.
Lichocka podkreśliła, że "postępowanie nadawcy stoi więc w sprzeczności z art. 18 ust. 1, 2 i 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 805, z 2021 r. poz. 1676) mówiącym między innymi o tym, że audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym oraz zagrażających moralnemu rozwojowi małoletnich"
Wysłałam list do KRRiTV z prośbą o podjęcie działań. Postępowanie nadawcy stoi w sprzeczności z art. 18 ust mówiącym, że audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem ani postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym. #TTV #Discovery pic.twitter.com/wI94yIbG2E
— Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) January 14, 2022
TTV rezygnuje z „Megakota” w „Królowych życia”
Wypowiedzi i podejrzane wydarzenia z życia Arkadiusza „Megakota” Zgorzelskiego zostały nagłośnione przez Jana Śpiewaka w środę. TVN Grupa Discovery nie odniosła się oficjalnie do sprawy, natomiast według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl nadawca zdecydował o zakończeniu współpracy ze Zgorzelskim przy programie.
Do środy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała sześć skarg w sprawie - jak przekazało nam biuro prasowe KRRiT - „doboru uczestników z kryminalną przeszłością, bez wskazania żadnego konkretnego odcinka”.
Dołącz do dyskusji: Joanna Lichocka złożyła do KRRiT skargę na „Królowe życia” w TTV