Jaka będzie płyta "Lulu" Lou Reeda i zespołu Metallica?
28 października ukaże się płyta "Lulu" Lou Reeda i Metalliki. Dzieło ma być zupełnie nowym muzycznym stworzeniem.
Zdaniem nowojorczyka nie ma niczego nadzwyczajnego w jego współpracy z kwartetem. - Dlaczego zaskakujące? - dziwi się Lou Reed. - Zaskakująca byłaby współpraca Metalliki i Cher. To byłoby dziwne. A my - to dosyć oczywiste połączenie.
Artyści przygotowali razem 90 minut muzyki.
- To na pewno nie jest kolejny album Metalliki, ani kolejny album Lou Reeda - wyjaśnia gitarzysta Kirk Hammet. - To coś innego. Jak zupełnie nowe stworzenie albo hybryda. Nikt ze świata heavy metalu nigdy wcześniej nie zrobił czegoś takiego.
Płyta inspirowana jest kontrowersyjnymi sztukami niemieckiego ekspresjonisty Franka Wedekinda - "Przebudzenie Wiosny" i "Puszka Pandory", których główną bohaterką jest upadła tancerka Lulu.
- Pracowałem nad tym pomysłem już od jakiegoś czasu - opowiada o powstaniu płyty Reed. - Moja Lulu miała głowę, ale brakowało ciała.
Twórcy zgodnie zapewniają, że longplay jest szczytowym osiągnięciem w ich karierach.
Dorobek Metalliki zamyka wydawnictwo "Death Magnetic" z września 2008 roku.
Ostatnia pozycja w dyskografii Reeda to "The Creation of the Universe" z grudnia 2008 roku nagrane z Metal Machine Trio.
Dołącz do dyskusji: Jaka będzie płyta "Lulu" Lou Reeda i zespołu Metallica?