Influencerzy gwałtownie zaczęli oznaczać reklamy w social mediach
Od ogłoszenia postępowania UOKiK w sprawie informowania o treściach sponsorowanych na kontach społecznościowych influencerów, liczba postów oznaczanych jako reklamowe skoczyła o 76,9 proc. - wynika z analizy Brand24, której wyniki udostępniono portalowi Wirtualnemedia.pl.
W październiku br. liczba treści na kontach influencerów oznakowanych jako komercyjne skoczyła o 76,9 proc. względem września - pokazują dane firmy analitycznej Brand24, udostępnione portalowi Wirtualnemedia.pl. Za treści oznaczone jako przyjęto te z hasztagami "reklama", "współpraca", "ad" wraz z odmianą.
Skok oznaczeń treści jako reklamowe
Powyższe dane wskazują, że influencerzy zaczęli częściej oznaczać materiały tworzone na zlecenie klientów po głośnej decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To właśnie pod koniec września Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął postępowanie wyjaśniające w sprawie działań reklamowych influencerów w mediach społecznościowych. - Z przeprowadzonego przez nas rozeznania wynika, że wiele treści o charakterze handlowym na profilach influencerów na Instagramie, Youtubie, Facebooku czy w innych social mediach nie jest w ogóle oznaczanych jako reklama. Inne są oznaczane niewystarczająco - mówił wtedy prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jednocześnie liczba interakcji z treściami oznaczonymi jako komercyjne wzrosła miesiąc do miesiąca
o 155,2 proc. Autor analizy, Jarosław Roszkowski wnioskuje, że zmiana oznaczania reklam w większym stopniu dotyczy zasięgowych influencerów.
- Celem analizy było wychwycenie dynamiki zmian w zachowaniach influncerów po ogłoszeniu postępowania wyjaśniającego przez UOKiK. Dane jednocznacznie pokazują, że działanie Urzędu w krótkim czasie realnie przełożyło się na kształtowanie zachowań twórców internetowych. Docelowo chodzi o wiarygodność influencerów i branży influencer marketingu - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Jarosław Roszkowski, dyrektor działu analiz Brand24.
Influencerzy stawiają na hasztag "współpraca"
Według Brand24, najbardziej wzrosła liczba oznaczeń na TikToku +482 proc. w interakcjach i o 328 proc. jeśli chodzi o liczbę oznaczeń treści. Na Instagramie liczba oznaczeń treści komercyjnych wzrosła w październiku o 82 proc., na YouTube 12 proc. (porównanie miesiąc do miesiąca).
- Zmiana pokazuje, ze im krócej działający serwis społecznościowy, tym mniej wyrobioną ma praktykę oznaczania treści reklamowych przez twórców.
Najpopularniejszym hasztagiem używanym do oznaczeń treści komercyjnych jest współpraca (80, 4 proc.) oraz reklama (11,8 proc.).
- Słowo reklama nie jest przez wielu dobrze odbierane, a współpraca brzmi bardziej neutralnie - ocenia dyrektore działu analiz Brand24.
Odbiorcy social mediów chcą transparentności
- Dla naszych twórców i klientów LTTM oznaczenie współpracy to od dawna oczywistość i nie spotykamy się z tym, by marka sobie tego nie życzyła. Na pewno jednak w ostatnim czasie klienci i twórcy zaczęli dużo częściej dopytywać o to, w jaki sposób taka współpraca powinna być formalnie oznaczona - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Justyna Zawadzka, team leader/talents management w sieci partnerskiej LifeTube. - Można jednak zauważyć wzrost liczby oznaczonych kampanii reklamowych publikowanych we wszystkich social mediach na całym rynku. Dla branży influencer marketingu to zdecydowanie na plus - ciekawe, wartościowe projekty realizowane przez influencerów wspólnie z markami to powód do dumy, a dla samych twórców możliwość rozwijania swoich profili, realizowania treści, na które bez sponsorów często nie mogliby sobie pozwolić - dodaje Zawadzka
Zdaniem naszej rozmówczyni, transparentność to teraz trend w mediach społecznościowych, co za tym idzie - warto by wyznaczyć jasne zasady oznakowania treści opłaconych przez reklamodawców.
- Komentarze widzów jasno mówią, że chcą być informowani o obecności sponsora, jednak warto też podkreślić, że nasi twórcy zdają sobie sprawę, że długie lata pracowali na zaufanie odbiorców, którego nie chcą stracić. Uregulowanie zasad oznaczania współprac pomoże w usystematyzowaniu całego procesu, a co za tym idzie, lepszą weryfikację influencerów dla agencji i klientów bezpośrednich - mówi nam Justyna Zawadzka.
Dołącz do dyskusji: Influencerzy gwałtownie zaczęli oznaczać reklamy w social mediach
Nie wiem skąd u reklamodawców przekonanie że jak dana tzw gwiazda-celebryta reklamuje ich produkt to ludzie rzucą się po dany towar czy usługę?!
Jako świadomy konsument kieruję się swoim rozumem i zapotrzebowaniem.