„Gazeta Wyborcza” zarabia więcej ze sprzedaży niż reklam, to już tylko 20 proc. wpływów Agory (analiza)
W trzecim kwartale br. kolejny raz wpływy ze sprzedaży „Gazety Wyborczej” były wyższe niż jej przychody reklamowe. W br. dziennik zapewnił już tylko jedną piątą wpływów Agory, podczas gdy w 2008 roku było to 50 proc. Firma coraz więcej zarabia natomiast w sektorze kinowym i internetowym.
Po raz pierwszy przychody ze sprzedaży „Gazety Wyborczej” były wyższe od wpływów reklamowych w I kwartale br. - pierwsze wyniosły wtedy 25,6 mln zł, a drugie 24,8 mln zł. Kiedy portal Wirtualnemedia.pl informował o tym w maju br., Rafał Oracz, szef OMG Poland, komentował: „Zależność od portfeli czytelników jest zdrowsza i bezpieczniejsza niż od budżetów reklamowych” (przeczytaj o tym więcej).
W II kwartale wpływy sprzedażowe „GW” znów, jak w poprzednich latach, były niższe od reklamowych (24,4 mln zł wobec 30,5 mln zł), jednak w III kwartale powtórzyła się sytuacja z pierwszych trzech miesięcy br.: przychody ze sprzedaży wyniosły 24,6 mln zł, a z reklam - 24,2 mln zł.
Ogółem w pierwszych dziewięciu miesiącach br. wpływy ze sprzedaży były jeszcze nieznacznie niższe od przychodów reklamowych - wyniosły 74,6 mln zł, o 4,9 mln zł (czyli o 6,6 proc.) mniej niż wpływy z reklam.
Jednak tendencja z ostatnich lat wskazuje, że „Gazeta Wyborcza” w najbliższym okresie będzie zarabiać więcej ze sprzedaży niż z reklam. W ostatnich latach te pierwsze zmalały bowiem znacznie bardziej niż drugie. O ile w 2010 roku przychody reklamowe wyniosły 305,9 mln zł i były ponaddwukrotnie wyższe niż wpływy ze sprzedaży (146,1 mln zł), o tyle w ub.r. przewyższały już te drugie o 43,3 proc. (144,2 mln zł wobec 100,6 mln zł), a w trzech kwartałach br. tylko o 6,6 proc. Tymczasem w 2008 roku, ostatnim przedkryzysowym, wpływy z reklam były ponad trzy razy większe niż ze sprzedaży (485,8 mln zł wobec 151,9 mln zł).
Duże spadki wpływów reklamowych następują od kilku lat w całym sektorze gazet, średnio wynosząc od kilkunastu do ponad 20 proc. w skali roku. Według Starlinka w I połowie br. zmalały o 20,6 proc. i stanowiły już tylko 4,4 proc. całego rynku reklamowego (zobacz szczegóły).
Z kolei do mniejszego spadku wpływów ze sprzedaży „Gazety Wyborczej” przyczyniły się kilkukrotne w dwóch latach podwyżki jej ceny egzemplarzowej, w efekcie których o ile pod koniec 2012 roku kosztowała 2-2,50 zł, o tyle od października br. jest to 2,90-3,30 zł. Wpływ tej ostatniej podwyżki będzie widoczny dopiero w wynikach „GW” z ostatniego kwartału br.
W wyniku m.in. poprzednich podwyżek kwartalne wpływy ze sprzedaży dziennika zmalały nieznacznie: z 26 mln zł w II kwartale 2012 roku do 24,6 mln zł w III kwartale br., podczas gdy w poprzednich latach spadek był znacznie większy: z 37,3 mln zł w I kwartale 2010 roku do wspomnianych 26 mln zł w II kwartale 2012 roku.
Od 2010 do 2013 roku wpływy ze sprzedaży „GW” zmalały o 31,2 proc. (ze 146,1 do 100,6 mln zł), a z reklam - o 52,9 proc. (z 305,9 do 144,2 mln zł).
Na drugiej podstronie analiza wyników wszystkich segmentów Agory
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” zarabia więcej ze sprzedaży niż reklam, to już tylko 20 proc. wpływów Agory (analiza)