440 tys. osób zatrudnionych w administracji. Coraz więcej biurokracji
W 2010 roku w administracji publicznej zatrudnionych było 440,5 tys. osób, czyli o 2,8 proc. więcej niż w 2009 roku i o 16 proc. więcej niż 2007 roku - podał GUS.
„Widać wyhamowywanie tempa wzrostu zatrudnienia, ale administracja publiczna – centralna i samorządowa - ciągle rośnie. Od końca 2007 roku do końca ubiegłego roku przybyło w niej prawie 61 tys. osób” – ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
„W ubiegłym roku zatrudnienie w administracji państwowej (centralnej) w porównaniu do 2009 roku wzrosło tylko o 0,6 proc., podczas gdy w administracji samorządowej o 4,5 proc. W 2010 roku wzrost zatrudnienia tak w administracji państwowej, jak i samorządowej był istotnie niższy niż w 2009 roku. Wtedy zatrudnienie w administracji państwowej było wyższe o 9,6 proc. (wobec 2008 roku), a w samorządowej o 11,1 proc. Rząd, który odpowiada za administrację centralną starał się w ubiegłym roku ograniczyć liczbę nowo zatrudnianych osób i w dużej mierze mu się to udało. Samorządy raczej nie próbowały ciąć etatów. W 2010 roku zatrudnienie w nich wzrosło o ponad 11 tys. osób, podczas gdy w administracji państwowej tylko o 1,1 tys. osób.
W ubiegłym roku przeciętne wynagrodzenie w administracji publicznej w porównaniu z 2009 rokiem wzrosło o 3,4 proc. Wydatki na wynagrodzenia, czyli łączny fundusz płac w administracji centralnej i samorządowej, były wyższe o 6,3 proc. i wyniosły ponad 21 mld zl. To o 1,3 mld zł więcej niż w 2009 roku. W znacznie większym stopniu wzrosły wydatki na wynagrodzenia w administracji samorządowej (o 8,4 proc.), niż państwowej (o 4,2 proc.).
W 2012 roku należy oczekiwać, zgodnie z deklaracjami rządu, zmniejszenia zatrudnienia w administracji państwowej oraz spadku tam kosztów zatrudnienia (zamrożono wynagrodzenia). Trudno natomiast oczekiwać takich oszczędności w administracji samorządowej” – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Dołącz do dyskusji: 440 tys. osób zatrudnionych w administracji. Coraz więcej biurokracji