Anna Mucha zdradziła, że przez 10 lat zastanawiała się, czy w ogóle napisać jej debiutancką książkę „Toskania, że mucha nie siada”, która właśnie się ukazała. Nie chciała być postrzegana jako kolejna celebrytka pisząca książkę. Nie miała także zamiaru tytułować się pisarką, bo nią nie jest. Aktorka zdradziła także, że pierwszymi recenzentami książki byli jej mama, Dorota Wellman i Piotr Najsztub.