Wiktor Świetlik zwrócił uwagę Arturowi Orzechowi po tym, jak dziennikarz na swoim profilu facebookowym miał obrazić Hirka Wronę, zarzucając mu przejęcie godzinnego pasma w radiowej Trójce. - Artur Orzech odparł, że nie mam prawa wtrącać się w jego „prywatną korespondencję” i oznajmił, że w zaistniałej sytuacji kończy współpracę, co nastąpiło - relacjonuje dyrektor Trójki. Dodaje, że na Facebooku Orzech ma setki znajomych, więc jego profil de facto jest publiczny.