- Sztuka była beznadziejna, nudna. Aktorka nie poradziła sobie z rolą, jeszcze ją zwulgaryzowała. Sztuka jest okropnym kiczem, miesza fakty, przeinacza - tak pisarka, Maria Nurowska, podsumowała najnowszą premierę Teatru Telewizji TVP - „Wojna - moja miłość” i grająca w niej główną rolę Małgorzatę Kożuchowską. - Nie będziemy tego komentowali - odpowiada dla Wirtualnemedia.pl Ewa Millies-Lacroix, szefowa Teatru Telewizji.