Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski stwierdził, że przygotowywane przez KRRiT nowe badanie oglądalności telewizji i słuchalności radia (także przez internet) będzie oparte na danych z różnych źródeł, nie tylko własnego panelu. Skrytykował przy tym obecny pomiar oglądalności (za to że jest oferowany na zasadach komercyjnych) i badania oglądalności (ocenił, że jest archaiczne). - Największy problem, z którym się zetkniemy - żeby korzystać z tego badania chciały inne podmioty rynku: reklamodawcy, domy mediowe, inni nadawcy - przyznał Kołodziejski.