Zabójca kazał świadkom popełnionej zbrodni przysięgać na krzyż, co oznaczało przysięgę na zbawienie własnej duszy, oraz na krew - czyli na życie. Człowiek w takiej wspólnocie nie jest indywidualnością, ale częścią całości, nie można być w opozycji do wspólnoty, W aktach sprawy pojawia się cytat: „Zbrodnia, nie zbrodnia, krzyż był - przysięga jest ważna”. Wierność rytuałowi była ważniejsza niż prawda, moralność i życie ofiar - w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl pisarze Małgorzata i Michał Kuźmińscy opowiadają o opisywanej sprawie w nowym programie stacji Crime+Investigation Polsat.