17 latek z Florydy i jego matka złożyli w sądzie federalnym pozew przeciwko Twitterowi, zarzucając serwisowi, że odmówił usunięcia materiałów pornograficznych z jego udziałem - podał "New York Post". O sprawie napisał też portal "Business Insider", który podkreśla, że filmy były dostępne na Twitterze przez 9 dni mimo próśb matki dziecka, aby je usunięto.