Od kilku dni w social mediach krążą filmy, na których Olej Kujawski jest wylewany do zlewu bądź sedesu. To reakcja internautów na obecność jego producenta, firmy Bunge Polska, na liście firm, które rzekomo kupowały ukraińskie zboża. Wzywają oni do bojkotu marki. - W 9 przypadkach na 10 takie socialmediowe działania pozostają chwilowym trendem, bez wpływu na marki i rynek. Tak jest i w tym wypadku.Choć nagłówki portali grają klikbajtowymi tytułami, to skala krytyki nie jest powszechna. Nagrania z kuchenno-sedesowej utylizacji oleju bardziej odbieram jako element budowania zasięgu niż świadectwo przekonań ich twórców - uważa Urszula Podraza.