Podczas nocnej audycji w Weszło FM dziennikarze połączyli się telefonicznie z piłkarzem Sławomirem Peszko, który wziął ich za Łukasza Wiśniowskiego z serwisu Łączy Nas Piłka (należącego do PZPN) i przyznał, że jest na imprezie. Dziennikarze nie wyprowadzili go z błędu. - Tak, to było bardzo słabe, przeprosiłem i Kamila i Polkosia (Kamila Glika i Jakuba Polskowskiego - przyp.). Tego fragmentu szczerze żałuję - stwierdził Samuel Szczygielski, współprowadzący audycję. - Zadzwonił realizator, powiedział, że jest z radia Weszło i czy może wpuścić na antenę. Nie wyczuł nic po głosie. SP (Sławomir Peszko - przyp.red.) powiedział, że tak - zapewnił szef Weszło Krzysztof Stanowski.