Wydawnictwo Bauer zwalnia kilkanaście osób

Ludzi szkoda, zwłaszcza tych przed emeryturą, nawet jeśli robi się to w białych rękawiczkach z odprawami i wsparciem przykre, że tych przed emeryturą tak się "wypycha" latami harują ku chwale firmy a potem bye, nie pasujesz do dalszej wizji. Szkoda, bo ich potencjał i wiedza są bezcenne tylko warto popracować nad programem rozwoju kwalifikacji tak aby ludzie Ci nauczyli się wychodzić ze strefy komfortu i pracować do końca dla dobra firmy zgodnie z obowiązującymi obecnie kwalifikacjami. Wszyscy się muszą cały czas dostosowywać do obecnej rzeczywistości, ale dziwnym trafem tylko Ci starsi już nie bardzo dają radę. Tymczasem ich zaangażowanie, pracowitość są w obecnych czasach na wagę złota.

Niemcy zwalniają, Orlen przyjmuje. Taka różnica

W polskim Bauerze nie pracuje ani jeden Niemiec.

Żaden Niemiec za taką kasę nie przyszedłby do roboty :)