Zarząd Polskiego Radia oburzony akcją „Kogo nie słychać”. „Hipokryzja. Będzie ciąg dalszy”

Obserwuje PR od pewnego czasu - komunikaty zawsze sa wydawane w stylu - zarzad jest oburzony, to nie dopuszczalne, dbamy o polskie media, nie pozwoilimy itp itd - tylko zawsze wczesniej ten sam zarzad podejmuje decyzje ktore prowokuja do takiej akcji. Teraz bylo tak samo - zarzad przesunal dwie dziennikarki do archiwum nie podajac powodów takiego dzialania. No ludzie - mozna byc z PISu, PO czy czegos tam jeszcze, ale jak sie ludzi zwalnia, czy przesuwa na inne obowaizki to sie mówi dlaczego.Jesli dzieje ze to bez podania przyczyn oznacza to ze obecny zarzad PR nie dorósł do pelnionych obowiazków. Czekamy Panie Czabański na konkurs.

A co tam u Wojciecha Manna? Jak zwykle myśli zapewne ... I robi wrażenie! I całkiem przypadkowo prowadzi audycję akurat z panią Gacek która popiera obecne zmiany

Ojej, przerażające! Jak można prowadzić audycję z kimś, kto posiada własne poglądy, nieodpowiadające Ewie G. Tego standardy demokratyczne nie przewidują. Koniecznie trzeba to zgłosić do KODu, OKO Pressu i WSI. Albo do któregokolwiek z tych miejsc. Oni już sobie przekażą.

Jak zwykle poczucie humoru godne największych. Co najmniej Chaplina i Monty Pytona...

"Monty Pythona", bo w swoim stylu odeślesz mnie do szkoły...