Zarząd Polskiego Radia: na spotkaniu pracownicy nie podali przykładów cenzury ani łamania etyki zawodowej
Według zarządu Polskiego Radia podczas piątkowego spotkania pracownicy firmy nie potrafili podać faktów potwierdzających wyrażone wcześniej zarzuty naruszania zasad etycznych przez przełożonych i wprowadzania cenzury prewencyjnej. Kierownictwo wyjaśniło powody odsunięcia dwóch dziennikarek od serwisów informacyjnych w Trójce.
Dołącz do dyskusji: Zarząd Polskiego Radia: na spotkaniu pracownicy nie podali przykładów cenzury ani łamania etyki zawodowej
Jest na to metoda. Ale pewnie by się nam jednak nie spodobała.
Moglibyśmy uznać, że skoro nie umiemy odpolitycznić telewizji publicznej, to z niej zrezygnujmy. Sprzedajmy zasoby, budynki. Na opróżnione częstotliwości rozpiszmy konkursy.
Albo zrobić to, co w UK. Ale to trudne. Czyli procedury, procedury, procedury... Nudne i żmudne.
Ale to trudne. O ile PO jeszcze jakoś wierzyło w procedury, to teraz mamy kompletny odwrót od polityki proceduralnej. Na rzecz polityki personalnej. A odejście od polityki procedur obnaża wszystkie wady upolitycznienia mediów publicznych do kwadratu. Co widać po katastrofie oglądalności.
Więc w przyszłości: Albo likwidujemy w cholerę, albo stawiamy na procedury...
W pełni się zgadzam, że to była polityka pożarowa. Ale jednak na skutek gaszenia pożaru wprowadzono jakiekolwiek procedury i pociągnięto sprawę. Zapewne głównie po to, by minimalizować straty wizerunkowe. Ale tym niemniej jednak pod przymusem i raczej niechętnie, zrobiono ten mały kroczek w stronę standardów Zachodu.