SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wiktor Świetlik do Artura Orzecha: proszę nie obrażać dziennikarzy Trójki, bo zakończymy z panem współpracę

W internecie ujawniono mail, w którym dyrektor radiowej Trójki Wiktor Świetlik prosi dziennikarza stacji Artura Orzecha, by nie obrażał innych osób z rozgłośni, bo wtedy zostanie zakończona współpraca z nim. - Nie wiem, o co chodzi panu Świetlikowi. Przygotowuję audycje muzyczne, nie zajmuję się sprawami bieżącymi - mówi Orzech.

Dołącz do dyskusji: Wiktor Świetlik do Artura Orzecha: proszę nie obrażać dziennikarzy Trójki, bo zakończymy z panem współpracę

49 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Grzegorz Wandałowicz
Proszę o wprowadzenie premoderacji komentarzy, czyli publikowania komentarzy dopiero po sprawdzeniu i zatwierdzeniu przez moderatora. To co z tego, że komentarze nie będą się pojawiały natychmiast, a czasem nawet po kilku godzinach? Przynajmniej podwyższy się poziom komentarzy i będzie się chciało to czytać. Nie będzie tych wszystkich lewaków, prawaków, hurtowników, podszywaczy i innych trolli, bo moderatorzy będą mogli odrzucać tego typu wpisy. Zostaną tylko sensowne komentarze.

Na konkurencyjnym Satkurierze od zawsze jest premoderacja komentarzy do artykułów i na gorsze to temu portalowi nie wychodzi, wręcz przeciwnie.
odpowiedź
User
rozbawiony socjalistami z piSSu
Jeszcze niedawno śmiałem się z Wiktora Świetlika, ale teraz zrozumiałem, że to co robi dla Trójki jest jednak szlachetne. Głupio mi, że kiedyś uważałem inaczej. Powodzenia Wiktorowi Świetlikowi życzę i mam nadzieję że jeszcze choć trochę przewietrzy wciąż niedowietrzoną Trójkę.

Widzę, że przekaz dnia już przyszedł...

Dla ciebie już dawno przyszedł - z TVN24.
odpowiedź
User
jio
już na twitterze typ rzucił hasło: "Świetlik na śmietnik". Coś w tym jest.

....
i nie zdziwiłem się gdy usłyszałem to na mieście od dobrze poinformowanych :D
odpowiedź