Tok FM zmieniło formułę i czas emisji „Wierzę w zwierzę”. Dorota Sumińska: amputowano mi audycję

Rzeczywiście. Właśnie znalazłam wypowiedź pani Sumińskiej o braku koligacji z Michałem "...z tego, co wiem, z przekazów rodzinnych, nie łączy nas żadne pokrewieństwo – poza nazwiskiem i umiejętnością gawędziarstwa". Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Z wielkim smutkiem dowiedziałam się, że audycja skasowana. Tzn. nie dowiedziałam się z radia tylko wyszperałam w necie. Słuchało jej wiele osób starszych, bez możliwości szperania po necie. właśnie dzwoniła moja ponad 80 letnia mama, że nie ma jej cały tydzień czekanej audycji.
szkoda, wielka strata dla radia i słuchaczy.
Odszedł też red. Passent ...
I zmieniono porę nadawania audycji Karoliny Lewickiej Sprawy różne w niedzielę....
Żle, żle, żle.

Bardzo źle się stało, że nagle zabrakło miejsca dla tej wspaniałej audycji, której rola edukacyjna jest nieoceniona. Ciekawy, pełen fascynujących informacji program na temat zwierząt zniknął, a zamiast tego pojawiła się mizerna namiastka (dziesięciominutowa) o bardzo niedogodnej porze. Może jedna osoba to tyle co nic, ale TOK FM straciło we mnie słuchacza (poza 10 - minutowym wystąpieniem dr Sumińskiej w poniedziałkowy wieczór). Ciekawe komu przeszkadzało poruszanie ważnych tematów dotyczących świata przyrody, tak bardzo zniszczonej przez człowieka. Czyżby przekonywanie ludzi, że trzeba szanować i chronić wszystkie żywe istoty komuś wydaje się aż tak nieważne?