Vistula łączy się z Bytomiem, zmienia nazwę na VRG. "Budowa domu marek"

Dobrze, dobrze. Wymachwiałeś mi tu groźbami, że mnie pozwiesz, zdegradujesz do poziomu paprocha.. Gdzieś jeszcze mam screeny. Wrócę do domu to podrzucę.

Aaaa, masz screeny.
To zmienia postać rzeczy.
Zdecydowanie.

Powiem ci tak chłopie różnica polega na tym, że jest za pięć dwunasta, a ja już jestem na tyle obrobiony, że łuskam sobie orzechy włoskie na firmowym biurku. Ty siedzisz i trolujesz by czasem ktoś nie podważył zasadności decyzji jakiegoś ulizanego lalusia. Takie są różnice.

ale też mam swoje dramaty :( Jakieś dziesięc minut temu skończyly się te duże i zostały tylko takie małe które w śśrodku mają dużo tego śmiecia które trzeba wydłubywać :(

Powiem ci tak chłopie różnica polega na tym, że jest za pięć dwunasta, a ja już jestem na tyle obrobiony, że łuskam sobie orzechy włoskie na firmowym biurku. Ty siedzisz i trolujesz by czasem ktoś nie podważył zasadności decyzji jakiegoś ulizanego lalusia. Takie są różnice.

Różnica polega na tym, że ja rozumiem różnicę między firmą a marką produktu, a zatem rozumiem artykuł, ty zaś niekoniecznie rozumiesz cokolwiek, ale mimo to, pod różnymi nickami usiłujesz pleść te swoje androny.


Masz komplest ulizanego lalusia, że tak ciągle to powtarzasz?
Niech zgadnę, zwolnił cię jakiś , bo byłeś za głupi?

Powiem ci tak chłopie różnica polega na tym, że jest za pięć dwunasta, a ja już jestem na tyle obrobiony, że łuskam sobie orzechy włoskie na firmowym biurku. Ty siedzisz i trolujesz by czasem ktoś nie podważył zasadności decyzji jakiegoś ulizanego lalusia. Takie są różnice.

Różnica polega na tym, że ja rozumiem różnicę między firmą a marką produktu, a zatem rozumiem artykuł, ty zaś niekoniecznie rozumiesz cokolwiek, ale mimo to, pod różnymi nickami usiłujesz pleść te swoje androny.


Masz komplest ulizanego lalusia, że tak ciągle to powtarzasz?
Niech zgadnę, zwolnił cię jakiś , bo byłeś za głupi?

Do tej pory nikt mnie nie zwolnił. Fakt po złożeniu wypowiedzenia, w okresie gdy jeszcze musiałem przychodzić były nie przyjemności, no ale skoro pojawiły się dopiero wtedy to też świadczy o pracodawcy.

Co natomiast mamy myśleć o redkacji portalu, która sama publikuje, sama komentuje i sama lajkuje - w skalei wręcz śmieszniej - własne teksty?

Faworytką od niedawna jest niejaka Nikola ... nazwiska nie pamiętam, ale na tt folołuje wiec mogę sobie przypomnieć, a zawsze się sporo śmiechu.

Choć ty jesteś starszy, to jednak poziom tej pisaniny jest cały czs na tym samym poziomie.

Media to kiepski kawałek chleba. Mimo, że to 36 milionowy kraj.