Tomasz Wybranowski wystartuje w konkursie na prezesa Polskiego Radia
Tomasz Wybranowski, były redaktor naczelny Polskiego Radia dla Zagranicy, zapowiedział, że wystartuje w jesiennym konkursie na prezesa Polskiego Radia.
Tomasz Wybranowski, były redaktor naczelny Polskiego Radia dla Zagranicy, zapowiedział, że wystartuje w jesiennym konkursie na prezesa Polskiego Radia.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Wybranowski wystartuje w konkursie na prezesa Polskiego Radia
Nie sztab, trollu, ale słuchacz Polskiego Radia. Czyj sztab miałby to pisać? Krytykuję działania zarządów Polskiego Radia - bez względu na barwy polityczne. Trójka na równi pochyłej od 2000 r. Jedynka demolowana od kilku lat. Słuchałem audycji Wybranowskiego na falach irlandzkiej rozgłośni. To człowiek mający pojęcie o tym, czy winny być media misyjne. Niedawno nawet skomentował - w komentarzach do jednego z artykułów na tej stronie - nasze rozmowy na temat komercjalizacji Jedynki i Trójki - jeden z nielicznych, który otwarcie mówi, że majorsi mają w mediach publicznych za dobrze. Wiedzą o tym tzw. ikony radiowe, które w wywiadach krytykują istnienie playlisty, ale później idą do pracy i... no właśnie i... zachwycają się nad singlami i płytami wydawanymi przez wielką globalną trójkę... Panu Tomaszowi życzę powodzenia, ale nie ukrywam, że nie daję dużych szans, bo żadna opcja polityczna nie jest zainteresowana obecnością takiej osoby w zarządzie PR. Komercjalizacja anten trwa od lat - wystarczająco długo by słuchacze zostali ugotowani jak ta przysłowiowa żaba - czego jesteś przykładem. Łykasz promosy jak pigułki z reklam, resztę masz wciskaną jak czopki. Jedno i drugie - ku chwale przychodów z reklam. Będę kibicował każdemu człowiekowi, który zechce zrobić porządek w mediach publicznych, szczególnie w radiu. Wiesz dlaczego? Bo mi na tych mediach zależy.
A teraz, zamiast odpisywać, poświęć czas na lekturę playlist mediów publicznych. Jak nie załapiesz, to trudno - powiem więcej: może nawet łatwiej jest żyć, widząc wszystko przez różowe okulary i łykać papkę bez popitki.
To co tam robi CBA?