Tomasz Adamczyk: z wiceszefa “Wiadomości” na szefa Superstacji

Aparatczyk. Niewielki intelekt. Duże mniemanie o sobie. Najpierw się szarogęsił, a potem poszedł na zwolnienie lekarskie, aby go nie wywalili i od państwa wyciągnąć zasiłek chorobowy. Twierdzi, że podatków płacić nie zamierza, ale pieniądze od państwa brać, z tym problemów nie miał. Superstacja to akurat dobre miejsce dla kogoś takiego, choć podobno o profilu lewicującym, więc nie wiem jak Adamczyk ze swoimi niby-prawicowymi tam się zmieści. Pewnie zmieni. Ten typ tak ma.

wiem Tomek, że potrafisz w tej Super zrobić naprawdę tak, żeby hulało, powodzenia ! trzymam kciuki!

pracowałam z nim w gazecie, bardziej poukładanego szefa nie miałam, na początku wydaje się szorstki, ale w gruncie rzeczy to dusza człowiek