„Przyjmij piłkę” - akcja Orlenu na Euro 2012

Ja też uważam, że Orlen oszukał klientów akcją "przyjmij piłkę" . Szukałam piłek na stacjach w trzech miastach niestety bezskutecznie. Na ostatniej stacji miła pani z obsługi powiedziała że piłek nie ma i już nie będzie jedyne co mi pozostało to wziąć małą piłeczkę na otarcie łez synkowi, który bardzo czekał na dużą piłkę.

To jest jeden wielki skandal najpierw wciskali na siłę ulotkę, a teraz po zebraniu kompletu piłek okazuje się, że tą ulotkę z kompletem piłek to mogę sobie oprawić w ramkę i zawiesić na ścianie, aby mi przypominała gdzie nie należy tankować. Jak taka duża firma mogła w tak głupi sposób zszargać swoją reputację? Ja, jako człowiek dorosły jestem do tego przyzwyczajony, ale jak to wytłumaczyć dziecku, które przez przypadek zobaczyło w samochodzie ulotkę i nabrało wielkiego apetytu, a teraz tłumacz 9 letniemu dziecku, dlaczego tak szybko nie ma piłek, co mam mówić żeby się przyzwyczajało, bo to już taki kraj. Na drugi raz ORLEN jak będzie robił jakąś promocję to niech nie kieruje ją pośrednio do dzieci, może niech promuje gumiaki, bo one bardziej do nich pasują.

ja tak samo niemoge wymienić naklejek na piłkę to skandal