Protesty przeciw zniszczeniu zabytkowego mostu przez ekipę „Mission: Impossible”
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zgodziło się na wysadzenie w powietrze części zabytkowego mostu nad Jeziorem Pilichowickim na potrzeby kolejnej już części filmu „Mission: Impossible”. Filmowcy chcą go wysadzić, a następnie odbudować. - To jest zupełnie bezsensowny plan. Budżet ten film ma kosmiczny, efekty specjalne w jego ramach można robić na naprawdę doskonałym poziomie - ocenia dla Wirtualnemedia.pl dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.
Dołącz do dyskusji: Protesty przeciw zniszczeniu zabytkowego mostu przez ekipę „Mission: Impossible”
Jest jeszcze jeden smaczek. "Możliwe jest jednak, że według nowych zasad nie będzie możliwe w ogóle ściganie przez polski wymiar sprawiedliwości żołnierzy amerykańskich - mówi dr Piekarski". Jakie to ma konsekwencje? Takie jak we włoskim Cavalese, gdzie żołnierze nie ponieśli konsekwencji za spowodowanie śmierci 20 osób i późniejsze niszczenie dowodów.