Paweł Sołtys wraca do Polskiego Radia, będzie dalej pracował w Bonnier Business Polska

No i bardzo dobrze, że wraca. Zwolnienie Sołtysa i styl w jakim to zrobiono to był skandal. Jak za komuny. Czekam na kolejne powroty, powinno być ich, lekko licząc, kilkanaście, od Sosnowskiego do Ossowskiego . I na zwolnienia też, od Górnego do Rożka.

Górny i kilku innych na aut.
Ale nie dr. Rożek, ten się zaaklimatyzował w Trójce.

Może i to dobre naprawienie błędów po Stanisławczyk ze strony Sobali. Szkoda, że nie jest to Paweł Sołtys znany jako Pablopavo z Vavamuffin i Ludzików. Sołtys kiedyś komentował zimowy sport na Eurosport 2 jednej soboty o 10:30, miał taki epizod. Z czasów Jethon i nie tylko powrócić powinno jeszcze co najmniej 5 osób: Borkowska, Nogaś, Spór, Ławnicki i Dorosz.

Aby tylko nie wróciła sama Jethon. Jak czytam komentarze typu "nie słucham Trójki dopóki nie wróci Pani Magda", to jestem tak samo zażenowany jak postępowaniem "dobrozmianowej" dyrekcji. Szczerze mówiąc, nie przypuszczałem, że można być gorszym dyrektorem niż Laskowski czy Jethon, ale okazuje się, że dla "dobrej zmiany" nie ma rzeczy niemożliwych... Od 17 lat Trójka nie ma szczęście do dyrektorów. Niestety pozbywa się najwartościowszych redaktorów muzycznych... ale tak właśnie miało i ma być. To radio ma się komercjalizować, dlatego potrzebni są prezenterzy a nie dziennikarze, choć ci pierwsi dla wielu słuchaczy uchodzą za "ikony" dziennikarstwa muzycznego. To towarzystwo jest jeszcze bardziej żenujące i żałosne niż desanty politruków na redakcję publicystyki...

To radio ma się komercalizować,

Nie masz pojęcia o czym chrzanisz. Zmuś się do posłuchania chociaż przez dwie-trzy godziny RMF FM, Radia Zet, czy Radia Eska - może wtedy zrozumiesz, co to jest radio komercyjne i jak bardzo Trójka różni się od standardów typowego radia komercyjnego. Nawijasz jak potłuczony o tej komercjalizacji Trójki od 2000 roku, ale jest to nonsens. W historii Trójki tylko w latach 2002-2006 (czasy dyrektora Laskowskiego) Trójka niebezpiecznie zbliżyła się do poziomu radia komercyjnego, ale po 2006 roku znowu jest dobrze. Owszem, dzisiaj to nie jest już dokładanie takie samo radio jak do 2000 roku, ale w latach 90. ramówka Trójki też bardzo się różniła od lat 80. To normalne, bo czasy się zmieniają, słuchacze się zmieniają, muzyka się zmienia i radio musi się dostosowywać. Na szczęście poziom wciąż jest utrzymywany, bo Trójka w dalszym ciągu gra INACZEJ niż popularne radia komercyjne!

Jeśli coś w Trójce jest komercyjnego, to tylko reklamy i ich duża ilość. Nad tym niestety ubolewam, ale rozumiem, że bez reklam Trójka się nie utrzyma, bo pieniędzy z abonamentu nie wystarczy, by utrzymać Trójkę na dotychczasowym poziomie muzycznym.