Paweł Sołtys odszedł z radiowej Trójki. „Media publiczne przekształcają się w propagandowe”
Dziennikarz ekonomiczny Paweł Sołtys zrezygnował z dalszej pracy w radiowej Trójce, z którą był związany - z półroczną przerwą na przełomie 2016 i 2017 roku - przez 10 lat. - Skala umotywowanych politycznie wpływów, nacisków na decyzje dotyczące programów i obsadę redaktorską jest tak duża, że media publiczne przekształcają się w partyjne, propagandowe - uzasadnia.
Dołącz do dyskusji: Paweł Sołtys odszedł z radiowej Trójki. „Media publiczne przekształcają się w propagandowe”
W mediach publicznych tak, najlepiej byłoby, gdyby wszyscy byli jednomyślni - konserwatywni. A jeśli już tak się złożyło, że mają inną myśl, mogliby chociaż nie przyznawać się publicznie do tej myśli...
A żebyś się zdziwił, mam o Trójce pojęcie. Może nie słuchałem jej nigdy namiętnie, ale sporadycznie przysłuchuję się temu i owemu, właśnie po to, żeby mieć jakieś pojęcie o tym, na co idą moje pieniądze z abonamentu...
Pamiętam, jak w latach siedemdziesiątych jeszcze jako nastolatek marzyłem o odbiorniku z UKF, żeby usłyszeć Trójkę, o której wielu ludzi mówiło, której chciało słuchać. Ostatecznie moje marzenie się spełniło, bo odbiornik z UKF dostałem i Trójkę znalazłem. Szybko się jednak rozczarowałem tą Trójką...
Trójka od zawsze kojarzyła mi się z lewactwem. Lewacka muzyka (głównie rockowe szarpidruty z zachodu), lewacka ideologia w audycjach publicystycznych, lewacka rozrywka. Nigdy nie byłem w stanie tego słuchać. Zawsze wolałem w radiu Jedynkę od Trójki, już od dziecka. I tak mi zostało do tej pory, z tą różnicą, że teraz, za sprawą dobrej zmiany, również w Trójce zacząłem znajdować dla siebie pojedyncze audycje godne uwagi i nie tracę nadziei, że rewolucja konserwatywna przybierze na sile i będę miał w Trójce takich audycji więcej.
Tyle w temacie!