SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ordo Iuris: IKEA zwolniła pracownika za cytowanie Biblii. "Poważny kryzys wizerunkowy. Nieudolne działanie"

W ostatnich dniach pracownik szwedzkiej sieci handlowej IKEA sprzeciwił się "propagowaniu ideologii LGBT", powołując się przy tym na Pismo Święte. Dwa dni później stracił pracę. Jak przekonuje instytut Ordo Iuris, powodem zwolnienia były poglądy religijne mężczyzny. Przed sądem prawnicy organizacji będą domagać się uznania wypowiedzenia umowy przez Ikeę za bezskuteczne. - Podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy nie ze względu na poglądy, ale konkretne wypowiedzi - informuje IKEA Polska. - Poważny kryzys, nieudolne działanie - komentują eksperci.

Dołącz do dyskusji: Ordo Iuris: IKEA zwolniła pracownika za cytowanie Biblii. "Poważny kryzys wizerunkowy. Nieudolne działanie"

108 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Adam K
Właśnie zamierzałam tam kupić materac, ale po takich numerach mam niesmak, żeby tam kupować. No chyba, że solennie pokajają się za nietolerancję katolików i poświęcą jakiegoś kozła - najlepiej tę pożal się boże manadżerkę, która wysmażyła to zwolnienie...[/quoA

niby gdzie Ikea nie toleruje katolików? W którym miejscu? Jest wprost przeciwnie. Tolerują wszystkich. Nie tolerują jedynie pisania o morderstwach, spływającej krwi. Żaden pracodawca tego nie toleruje. Nie tylko Ikea. W jednej z poprzednich firm miałem kolegę, który prowadził bloga. Na blogu pisał co by chciał zrobić z jedną z koleżanek. I nie chodziło o seks. Pisał o krwi, ćwiartowaniu ciała itp. Nie padło żadne nazwisko ale łątwo było doczytać o kogo chodzi. Zwolniono go bardzo szybko po odkryciu co pisał. MAmy praktycznie tą samą sytuację. Biblia nie ma tu nic do rzeczy. Ją też trzeba umieć czytać ze zrozumieniem w kontekście czasów, w których żyjemy. Gdyby traktować biblię literalnie, to Pani też mogłaby nić pisać, bo jest co robić w gospodarstwie domowym...
0 0
odpowiedź
User
Kasia
A ja poprostu już więcej nie pójdę do "ikei"


I to jest chyba najlepsza odpowiedź na cały ten "kryzys"... nie chodzić tam, gdzie nas nie szanują
0 0
odpowiedź
User
a
Warto zauważyć, że w krajach arabskich Ikea wycina kobiety z folderów reklamowych lub zakrywa je typowi szatami muzułmańskimi. Tam więc potrafi uszanować poglądy religijne większości społeczeństwa, jakość dziwnie tylko w Polsce ma z tym problem..
To co przytaczasz to jest bariera wejścia na rynek arabski. Podstawowa, która trzeba spełnić. W Polsce to jest brak akceptacji dla fundamentalizmów i wszelkich haseł, które dzielą ludzi. Bez względu na to czy to biblia czy inna książeczka.


tylko w przypadku arabii oni pilnują, aby spełniać ten warunek, a w naszym przypadku już nie i jeszcze graja ofiarę.
0 0
odpowiedź