Kontrowersyjny historyk Leszek Sykulski rozpoczyna kampanię "To nie nasza wojna"
Kojarzony z prorosyjskimi poglądami publicysta, historyk i komentator Leszek Sykulski w tym tygodniu ruszy z kampanią propagandową "To nie nasza wojna", obejmującą m.in. billboardy. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach przed wypowiedziami Sykulskiego ostrzegł Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Polski. Stwierdził, że jest on "jednym z komentatorów infekujących polską przestrzeń informacyjną tezami zbieżnymi z przekazem rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce".
Dołącz do dyskusji: Kontrowersyjny historyk Leszek Sykulski rozpoczyna kampanię "To nie nasza wojna"
Coraz częściej mówi się że Ukraina nie wygra. I to było oczywiste od początku.
Firmy zbrojeniowe USA się nachapia i pójdą. A Rosja zgarnie Krym Ługańsk i Donbas, zniszczy resztę i też pójdzie.
Przestańcie myśleć że tu chodzi o dobro Ukraińców. Tu chodzi o kase...o geszeft.
Właśnie!