Janusz Trus odpowiada płatnym ogłoszeniem na materiał w TVP Gdańsk, sugerujący współpracę z SB
Janusz Trus, wieloletni dziennikarz TVP3 Gdańsk 10 lutego zamieścił ogłoszenie w „Gazecie Wyborczej Trójmiasto”, aby dać odpór sugestiom zawartym w materiale tego ośrodka, jakoby był współpracownikiem SB. - Zweryfikował mnie Bronisław Wildstein, jestem czysty - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: Janusz Trus odpowiada płatnym ogłoszeniem na materiał w TVP Gdańsk, sugerujący współpracę z SB
To nie jedyna osoba tępiona przez nową Dyrektor. Najpierw z wydań i etatu wyrzucono najlepszego w tym ośrodku pana S, potem stopniowo odsuwano i wyrzucano panów Z i W, oraz panią H. Na to miejsce przyszli amatorzy, których jedynym zadaniem jest ściganie prezydentów dwóch niepokornych miast. Na stażu są też wyjątkowo zdolne dzieci radnych miasta Gdańska z wiadomo jakiej opcji.
A szefostwo przymila się i leczy kompleksy, bo efektem jej kompromitujących rządów przed laty było śledztwo ABW, zwolnienie jej wszystkich współpracowników i artykuły w gazetach o hucznych zabawach. teraz będzie jeszcze gorzej - zostanie spalona ziemia. Dziwię się, że gdański PiS na to pozwala. Sami sobie wystawiają opinię.....