„Gazeta Wyborcza” po uwadze Giertycha poprawia tekst o zeznaniach ws. „koperty Kaczyńskiego”
W piątek „Gazeta Wyborcza” (Agora) opisała obszernie zeznania Geralda Birgfellnera dotyczące współpracy z Jarosławem Kaczyńskim. „GW” nie podała źródła tych informacji, natomiast po interwencji mec. Romana Giertycha reprezentującego Birgfellnera na portalu internetowym dziennika zmieniono fragment tekstu dotyczący koperty dla ks. Sawicza.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” po uwadze Giertycha poprawia tekst o zeznaniach ws. „koperty Kaczyńskiego”
Trochę Ci się mylą twierdzenia Austriaka z twierdzeniami GW. Twierdzenia Austriaka zostały poparte dowodami, których treści w całości nie znamy - a więc nie mam narzędzi, żeby jego twierdzenia zweryfikować, w związku z czym nie robię tego. Jak napisałem, może mówi prawdę, ale nie mam jak sprawdzić.
Natomiast problem z "dowodami" przedstawionymi przez GW jest taki, że one nie potwierdzają prawdziwości tez stawionych przez GW. "Refaktura kosztów" nie potwierdza faktu poniesienia takich kosztów itd.
Czasem pomaga mi taka rozpiska: twierdzenie -> dowód->wniosek. Zrób sobie takie zestawienie twierdzeń Wyborczej. Np.:
"By rozwiać wątpliwości co do podstaw do wypłaty wynagrodzenia Austriakowi, opublikowaliśmy fakturę wystawioną na spółkę Srebrna"
-> dowód: faktura o treści "REFAKTURA KOSZTÓW" w rubryce towary/usługi
-> wniosek: faktura, której przedmiotem jest zwrot kosztów poniesionych przy okazji wykonania usługi to nie faktura za wykonanie usługi. Taka faktura miałaby w rybryce towary/usługi nazwę wykonanej usługi, np. "usługa pośrednictwa" albo "wykonanie zlecenia". Dowód nie udowadnia twierdzenia.
Całkiem proste, nie? Miłego piątku.
Na prawdę? W 2107 roku jeszcze będzie portal Wyborcza.pl? Wolne żarty.