SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze przechodzą do PR. Bilet w jedną stronę?

Po przejściu dziennikarki Karoliny Hytrek-Prosieckiej do departamentu komunikacji w Ministerstwie Aktywów Państwowych na platformie X rozgorzała dyskusja nad tym, czy taka zmiana, nie dyskwalifikuje dziennikarza z uprawiania w przyszłości zawodu. - Jeśli ktoś zdecyduje się na przejście, to jest "one way ticket", nie powinien już do dziennikarstwa wracać — mówi medioznawca prof. Adam Szynol. - Uzależnienie się – w pewnym stopniu – od polityki może też być pewną dyskwalifikacją w agencji. Klientami są przecież nie tylko prywatne firmy, ale także rozmaite instytucje państwowe – zaznacza Katarzyna Życińska prezeska Związku Firm Public Relations.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze przechodzą do PR. Bilet w jedną stronę?

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
XYZ
Dziennikarze w polskich mediach to w większości pracownicy propagandy na smyczy wydawcy i polityków. Ich przejście do PR lub marketingu oznacza, że płaci im się już jawnie za to co robili wcześniej pod przykrywką "niezależny dziennikarz".
odpowiedź
User
Krasawica
,,Po przejściu dziennikarki Karoliny Hytrek-Prosieckiej do departamentu komunikacji w ministerstwie aktywów państwowych na platformie X rozgorzała dyskusja nad tym, czy taka zmiana nie dyskwalifikuje dziennikarza z uprawiania w przyszłości zawodu."

Oczywiście, że dyskwalifikuje. W ogóle, to o co kaman? Sprawa jest prosta, wręcz banalna: reklamujesz kogoś lub coś (nie daj Boże - partię polityczną lub partię polityczną, która rządzi), to nie możesz potem pracować jako dziennikarz, którego społeczeństwo potrzebuje jako kogoś przekazującego informacje - obiektywnie i bez udziału innych stron, w tym bez partii politycznych.

Banalne i proste.

Po co w ogóle to zamieszanie?
odpowiedź
User
Teleman
Ale czytanie z promptera to nie dziennikarstwo, pani z niecnierobienia poszła nic nie robić gdzie indziej, taki pomysł na życie.


No widzisz, ty nawet tego nie potrafisz.
odpowiedź