Dołącz do dyskusji: Canal+ zekranizuje „Tango” Michała Witkowskiego
4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zazdrosny Literat
Śledzę twórczość Michała Witkowskiego od pierwszego wydania Lubiewa. Niestety, z każdą kolejną książką utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma już nic ciekawego do powiedzenia.W Tango cały czas gra swoją spektakularną stylistyką, co jest super wyróżnikiem, ale niestety przykrywa brak treści.
Nieudolne to śledztwo. Podpowiadam rozwiązanie zagadki - u Witkowskiego chodzi o STYL właśnie!!! xD Same historie są tylko pretekstem do zaplatania wielobarwnej, queerowej robótki narracyjnej. Istotne jest nie "co", a "jak" opowiada. Chcesz treściwej narracji? Otwórz "Interne" Szczeklika xD Sama treść, bez sztucznych barwników.
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dołącz do dyskusji: Canal+ zekranizuje „Tango” Michała Witkowskiego
Nieudolne to śledztwo. Podpowiadam rozwiązanie zagadki - u Witkowskiego chodzi o STYL właśnie!!! xD Same historie są tylko pretekstem do zaplatania wielobarwnej, queerowej robótki narracyjnej. Istotne jest nie "co", a "jak" opowiada. Chcesz treściwej narracji? Otwórz "Interne" Szczeklika xD Sama treść, bez sztucznych barwników.