Andrzej Szozda zwolniony z Polskiego Radia. „Nie o taką Polskę walczyłem w latach 80.”

Chyba nie rozumiem. Pan Szozda nie napisał na żadnym fejsie swoich narzekań na afery Amber Gold, hazardową. Nie pomstował, a mógł to robić codziennie przez 20 lat, że ubecy dostają 8000 zł emerytury, a koledzy pana Szozdy z opozycji żyją z zasiłków. Nie protestował, kiedy rozgrzany sędzia Łączewski skazywał Mariusza Kamińskiego. Wnioskuję, że o taką Polskę walczył. Wzburzył się dopiero, jak ON stracił robotę. Dopiero taka Polska przestała mu pasować.
W takim razie nie mam więcej pytań.

nic chłopczyku nie kumasz:)

a co mu tłumaczysz, przecież to pisowski hejter

Andrzeju trzymaj się, cieszę się, że mogliśmy ze sobą współpracować. Mi Krzyż Zasługi przyznał inny Prezydent RP, to przynajmniej wiem za co mnie pisiory prześladują. Ale TY.

Zamieńcie w jego wypowiedzi "Polska" na "ciepły etacik", a wszystko stanie się jasne. Ten Pan uważa, że za zasługi należy mu się ciepły etacik do końca życia. A kiedy ktoś taki etacik zabiera, bo daje etaciki swoim, to nagle podnosi larum.